- Muszę przyznać, że po ostatnim meczu zawodnicy byli skołowani. Teraz jedziemy walczyć o zwycięstwo - mówi Dariusz Kapciński, trener Soły Oświęcim.
Dla podopiecznych Kapcińskiego mecz z Bobrkiem jest bardzo ważny. Nie chcą pozwolić sobie na żadną porażkę w tym sezonie, ponieważ cel - to awans do okręgówki. W niedzielnym meczu postawią na atak.
- Z całą pewnością podejdziemy do spotkania stosując różne roszady i zmiany w taktyce - dodaje tajemniczo trener Soły Oświęcim. Tłumaczy, że w poprzednim meczu gra się rozsypała. Założenia taktyczne rozmijały się z tym, co zespół prezentował na boisku. - Po czerwonej kartce dla przeciwnika powinniśmy wygrać - mówi Grzegorz Rajman, kapitan Soły Oświęcim. - Ale nie daliśmy rady.
Ze spadku formy piłkarzy z Soły cieszą się zawodnicy LKS-u Bobrek z trenerem Grzegorzem Niemcem na czele, który w niedzielnym spotkaniu widzi spore szanse na zwycięstwo. - Zamierzamy grać ofensywnie, obrona nie wchodzi w grę - zaznacza stanowczo Grzegorz Niemiec. Przyznaje, że przeciwnik nie jest łatwy.
- Musimy uważać na Janeczko, ale mam kilka pomysłów, żeby ich ograć. Oby drużynie udało się je zrealizować - podkreśla.
Zapowiada się więc zacięta walka, bo obie drużyny są mocne i bardzo chcą zwyciężyć. Atutem LKS-u będzie to, że zagra na własnym obiekcie przy dopingu wiernych kibiców. - Jestem pełen optymizmu. Niech zwycięży najlepszy. Taki jest i zawsze będzie sport - kończy trener Grzegorz Niemiec.
Obie drużyny po dwóch meczach rozegranych do tej pory mają po cztery punkty.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?