Startuje wiosna w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej. Celem jest miejsce w pierwszej „ósemce”

Po raz ostatni w tym roku o awansie do trzeciej ligi zdecyduje baraż pomiędzy mistrzami grup zachodniej i wschodniej. Odejście od podziału na grupy sprawi, że od sezonu 2022/23 mistrz IV ligi awansuje automatycznie. To był koronny argument MZPN za przeprowadzeniem reformy rozgrywek.

W związku z reformą, w grupie zachodniej utrzyma się tylko osiem zespołów spośród 18. Dziewiąty zachowa status czwartoligowca pod warunkiem wygrania przez Wieczystą Kraków barażu z mistrzem grupy wschodniej o trzecią ligę. To jest wielce prawdopodobne, wszak w Wieczystej występuje wielu zawodników ogranych na wyższych szczeblach, także w reprezentacji Polski.

Po rundzie jesiennej „nad kreską” znajdują się: Orzeł Ryczów (3. miejsce), Beskid Andrychów (4. miejsce), LKS Jawiszowice (5. miejsce) i Unia Oświęcim (8. miejsce). Każda z tych drużyn chce się utrzymać w topowej „ósemce”. Jednak z walki o byt nie zrezygnowały Chełmek (13. miejsce) i MKS Trzebinia (16. miejsce).

Ze spraw organizacyjnych warto odnotować, że z rozgrywek wycofał się TS Węgrzce, który został przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli, a zespoły mające w terminarzu mecz z tym zespołem będą pauzować, otrzymując punkty walkowerem.

W ekipach zachodniej Małopolski różnie kształtowały się zmiany kadrowe. Ruch nie był zbyt duży, bo wiadomo, że w trakcie rozgrywek trudniej o pozyskanie zawodników niż po zakończeniu sezonu.

W Unii Oświęcim stracili Eryka Adamskiego. Jednak lukę w bramce wypełnił Szymon Gniełka, który już występował przy Legionów. Ten młodzieżowiec został wypożyczony z Polonii Bytom.

Oświęcim opuścił Patryk Lichota, przenosząc się do Rajska (wadowicka okręgówka). W Oświęcimiu liczą na powrót kontuzjowanych zawodników, którzy nie mogli występować jesienią, czyli Michała Chowańca, Damiana Wilczaka, cz Artura Czarnika.

W Trzebini pozyskano Mateusza Węgorka z Górnika Libiąż. To szybki i przebojowy pomocnik, który na skrzydle wykonuje dobrą pracę. Dołączył też Jakub Grzyb. To młodzieżowiec z Wiernej Małogoszcz. Jesienią występował w Unii Sędziszów (kielecka okręgówka). Choć zespół traci 12 punktów do bezpiecznej strefy, to szkoleniowiec wychodzi z założenia, że taką stratę można odrobić. Trzeba tylko regularnie wygrywać i zacząć przywozić punkty z wyjazdów, co jesienią było dla trzebinian prawie niewykonalne.

W Beskidzie Andrychów starają się o pozyskanie dwóch młodzieżowców z Górala Żywiec. Jeśli uda się ich potwierdzić do gry, powinni się pojawić w protokole zawodów w meczu andrychowian w Trzebini.

W Chełmku pojawił się Dawid Doroz z Wiślan Jaśkowice. Tomasz Krzyśko i Oskar Bartuś z Victorii 1918 Jaworzno. Jest też Andrzej Lieber, wychowanek, który jesienią występował w rezerwach chełmeckiego klubu.

Odszedł Kacper Łaski (trzecioligowa Foto Higiena Gać). Transfer wynika ze zmiany miejsca zamieszkania przez zawodnika. Krzysztof Księżyc wrócił do Świtu Krzeszowice po skończonym okresie wypożyczenia, a Dawid Wadas obrał kierunek na Beskid Andrychów.

Najwięcej zmian kadrowych zanotowano w Jawiszowicach. Z drużyną rozstali się Szymon Ściślak i Daniel Kocemba. Z kolei były grający szkoleniowiec Przemysław Pitry, który przeniósł się do GKS Tychy, będzie wspierał jawiszowiczan tylko w roli zawodnika, w miarę dysponowania wolnym czasem.

Nowe nabytki w Jawiszowicach to: Daniel Waliczek (środkowy obrońca z Drzewiarza Jasienica), Dawid Zieliński (defensywny pomocnik z GLKS Witkowice) i Damian Stawicki (środkowy pomocnik z czeskich Detmarovic).

Zmiany także w Orle Ryczów. Odeszli: Damian Skwarczeński (Błękitni Modlnica), Jakub Ptak (AZS UEK, futsal), Sebastian Otfinowski (Radziszowianka), Wojciech Dziadzio (nie podjął treningów).
Przybyli: Patryk Kura (obrońca, Wieczysta Kraków), Hurbet Urbański (środkowy pomcnik – Wieczysta Kraków).