Południe Polski dzięki wielkiemu zapleczu intelektualnemu oraz znacznym możliwościom finansowym dynamicznie się rozwija. Sprzyjają temu również liczne szkolenia i warsztaty, mające przekonać nie tylko ludzi młodych, do aktywności na polu własnej przedsiębiorczości.
Jedną z takich inicjatyw prowadził Małopolski Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji. W ramach projektu w Krakowie i Tarnowie przez rok odbywały się szkolenia. Tematem pierwszego było "Centrum mikroprzedsiębiorczości - promocja dobrych pomysłów", zaś następne spotkania, w Krakowie, ogniskowały się wokół zagadnienia: "Moja firma - wspieranie rozwoju przedsiębiorczości w Małopolsce". W obu projektach brały udział w sumie 354 osoby, wśród nich blisko połowa to kobiety.
Sześć kroków do sukcesu
Aby osiągnąć sukces należy prócz pasji mieć pieniądze i szczęście. Nawet dziś, okazuje się, iż możliwy jest "amerykański sen". Znacznie jednak prościej zrealizować sześć punktów, które według praktyków gwarantują powodzenie przedsięwzięcia.
- Pasja - jeżeli coś nas interesuje, powinniśmy pogłębiać wiedzę i zdobywać doświadczenia zawodowe w tej dziedzinie.
- Rynek ma rację - nim podejmiemy działania, powinniśmy dokonać analizy rynku, gdyż tylko wówczas wpasujemy się w oczekiwania potencjalnych klientów.
- Dalszy rozwój - nie można nigdy poprzestać na zdobytych doświadczeniach, trzeba być zawsze poszukującym.
- Pracownicy to największa inwestycja - należy inwestować w kadrę. Biznes upada, gdy pracownicy tracą pasję i motywację do działania.
- Konsekwencja - bez determinacji niczego się nie osiągnie. Cierpliwość w oczekiwaniu na efekty, choć trudna, zawsze popłaca.
- Współpraca z otoczeniem - aby firma prężnie działała konieczne jest uczestnictwo w życiu środowiska lokalnego. Buduje to pozytywny wizerunek zarówno zarządzających, jak i pomaga w pozyskiwaniu zaufania do marki.
To dopiero początek
- Dla nas najważniejsze jest to, że ci ludzie rozpoczęli swoją przygodę z biznesem - mówi Jacek Kwiatkowski (na zdjęciu w środku), dyrektor Wydziału Programów i Projektów FRDL MISTiA. - Mieli oni pomysł, my pomogliśmy im, organizując pomoc merytoryczną (szkolenia) i finansową. Firmy te, nie zapominajmy, to również nowe miejsca pracy. Trudno przewidzieć dziś, po roku ich funkcjonowania, jak te inicjatywy będą się rozwijać, do takiej analizy konieczny jest czas minimum 3 lata, lecz jesteśmy optymistami.
Działania nasze pomogły pobudzić ducha przedsiębiorczości, a to będzie z pewnością procentowało w dalszej przyszłości.
Twórcze napięcie
Polska znajduje się w tzw. twórczym napięciu. Termin ten oznacza, iż aktualnie oczekujemy na impuls, który umożliwi nam rozwój. Widać to zwłaszcza z amerykańskiej perspektywy.
- Jestem w Polsce drugi raz i przyznam, iż jestem pod wielkim wrażeniem rozwoju. Dostrzegam to zwłaszcza chodząc po ulicach Krakowa czy Warszawy. Firmy amerykańskie napędza duch przedsiębiorczości, kreatywności i innowacyjności. Ale najważniejsza według mnie jest chęć i odwaga przełamywania zasad. To, co mnie u polskich biznesmenów najbardziej fascynuje, to właśnie to oczekiwanie twórcze, rozumiane jako napięcie między tradycyjnymi sposobami i związanym z tym całym stylem przedsiębiorczości, a tą nową, innowacyjną metodą robienia biznesu winny sposób. W moich kontaktach coraz częściej słyszę i innym powtarzam, że Polska stoi przed wielką szansą. Uważajcie by tego nie przegapić - powiedziała Judith McHale (na zdjęciu po prawej), gość specjalny konferencji.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?