Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztafeta papieska pobiegła z Oświęcimia do Wadowic

Sławomir Bromboszcz
Oświęcimski Klub Biegacza „Zadyszka”
Oświęcimski Klub Biegacza „Zadyszka” po raz jedenasty zorganizował swoistą pielgrzymkę biegową na trasie Oświęcim - Wadowice. Biegaczom nie straszny był poranny przymrozek. W sobotę o godz. 9.15 rozpoczęli zmagania z dystansem 32 kilometrów dla upamiętnienia rocznicy śmierci Jana Pawła II.

11 lat temu cała Polska, cały świat wstrzymywał oddech i śledził doniesienia z Watykanu, gdzie Papież Polak kończył swoją służbę na Ziemi. Kiedy o 21.37 oddał swoje ostatnie tchnienie miliony osób pogrążyły się w wielkim żalu.

Dla upamiętnienia tego wydarzenia Oświęcimski Klub Biegacza „Zadyszka” przy wsparciu miasta Oświęcim i starostwa powiatowego w Oświęcimiu od jedenastu lat organizuje swoistą pielgrzymkę biegową na trasie Oświęcim – Wadowice. Nie inaczej było w tym roku i choć ranek postraszył przymrozkiem, na starcie w Zespole Szkół Towarzystwa Salezjańskiego pojawili się biegacze pragnący zmierzyć się dystansem 32 kilometrów dla upamiętnienia rocznicy śmierci Jana Pawła II, a nie rzadko w swoich własnych intencjach.

Po pobraniu pakietów uczestnicy udali się na błogosławieństwo do Sanktuarium NMP Wspomożenia Wiernych, gdzie odśpiewano „Barkę” ulubioną pieśń naszego wielkiego rodaka. Podczas uroczystości pożegnania sztafety swoją obecnością zaszczycili prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut i starosta Zbigniew Starzec, który był niepocieszony, że w tym roku kontuzja wykluczyła go z udziału w biegu.

O godz. 9.15 zwarta grupa eskortowana przez radiowozy policyjne i ratowników z Maltańskiej Służby Medycznej w Oświęcimiu wyruszyła w kierunku Wadowic. Początkowe kilometry biegnące przez miasto upływały w radosnej atmosferze, wśród pozdrowień kierowców i przechodniów mijanych na trasie. Z czasem jednak kiedy słońce zaczęło mocniej przygrzewać, a zmęczenie się nasilało był czas na chwilę zastanowienia nad bytem i przekonaniem się ile biegacze są w stanie wytrzymać dla spełnienia intencji.

Cały bieg przebiegał harmonijnie. Kiedy wreszcie biegacze zmęczeni, ale szczęśliwi dotarli na rynek do Wadowic powitał ich infułat wadowickiej Bazyliki ksiądz Jakub Gil. Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem JPII wysłuchali wspomnień księdza Gila sprzed 11 lat oraz zrobili pamiątkowe fotografie. Cała grupa w Bazylice odmówiła modlitwę i można było na krótko pogrążyć się zadumie.

Oczywiście zwieńczeniem całego wydarzenia, co stało się już tradycją, była wyprawa do restauracji „Ogrodowa” na kremówkę papieską. Tam można było na spokojnie, w miłej atmosferze powspominać kolejny już 11 etap „Sztafety Papieskiej”, który właśnie przeszedł do historii.

Uczestnicy biegu do Oświęcimia powrócili wynajętym autokarem po drodze już umawiając się na przyszły rok.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto