Mecz czołowych ekip ekip hokejowej ekstraklasy, czyli Re-Plast Unii Oświęcim z JKH Jastrzębie, był dla gospodarzy nie tylko walką o umocnienie pozycji wicelidera, ale także okazją do rewanżu za przegrany finał Pucharu Polski. Oświęcimskie lodowisko staje się twierdzą dla rywali. Re-Plast Unia przed własną widownią wygrała dziewiąte spotkanie z rzędu.
Na zapleczu hokejowej ekstraklasy UKH Unia Oświęcim zmierzyła się z wiceliderem, rezerwą JKH GKS Jastrzębie. O wyniku zdecydowała trzecia odsłona.
Haasała sobie trochę Unia Oświęcim w Jastrzębiu. Po niemrawym początku postawa podopiecznych Jirzego Szejby przypominała wyścig na dochodzenie. Jak już trafili, to tak, żeby rywale nie zdołali się pozbierać. Decydujący cios zadał Radim Haas, na 49 s przed ostatnią syreną. Oświęcimianie uciekli Automatyce, z którą walczą o miejsce w „szóstce”.
Unia Oświęcim po raz kolejny dała „plamę” przed własną widownią, tym razem z JKH Jastrzębie. Coraz trudniej kibicom tłumaczyć porażki brakiem szczęścia.
Unia Oświęcim meczem we własnej hali przeciwko JKH Jastrzębie (piątek, 20 października o godz.18) rozpoczyna drugą rundę fazy zasadniczej w hokejowej ekstraklasie. W pierwszym meczu przegrała 2:4.
Unia Oświęcim zaliczyła falstart w hokejowej ekstraklasie, przegrywając w Jastrzębiu (2:4). Porażka była o tyle bolesna, bo właśnie te zespoły mogą między sobą walczyć o miejsce w „szóstce”, gwarantującej udział w play-off.
Unia Oświęcim zdobyła ważne punkty o miejsce w „szóstce” hokejowej ekstraklasy, pokonując JKH GKS Jastrzębie 4:2.
Unia Oświęcim przerwała pasmo trzech porażek w najważniejszym momencie, bo wygrała w Jastrzębiu ważne spotkanie o miejsce w pierwszej „szóstce” hokejowej ekstraklasy.
Trwa noworoczna zwycięska passa Unii Oświęcim. Po wygranej w Nowym Targu tym razem podopieczni Josefa Dobosza zwyciężyli w Jastrzębiu, bo mają doskonałych egzekutorów rzutów karnych.
Unia Oświęcim potwierdziła, że własna hala w hokejowej ekstraklasie nie jest jej atutem. Tym razem nie sprostała jastrzębianom, bo też nie mogła. Grę podopiecznych Josefa Dobosza można określić jako jeden wielki chaos.
Na trzy kolejki przed podziałem ekstraklasy pozostało jedno wolne miejsce w grupie silniejszej, o które wciąż ubiegają się trzy zespoły. Unia pokonanie faworyzowanych jastrzębian przedłużyła nadzieje na znalezienie się w elicie. Wiele rozstrzygnie się po niedzielnym meczu oświęcimian w Opolu.
Dla oświęcimian może to być rozstrzygający weekend w walce o miejsce w pierwszej „szóstce”. W piątek, 9 stycznia (godz. 18), podejmą JKH GKS Jastrzębie, a dwa dni później czeka ich wyprawa do Opola, na mecz przeciwko konkurującemu do elity Orlikowi.
