Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Do "Kołtunowej wody" podążali mieszkańcy Chełmka, Libiąża, Kosówki, Dębu
Nie wiadomo, kiedy w miejscu nazywanym "Kołtunową wodą" trysnęło źródło. Nie zachowały się także zapiski, kiedy i w jakich okolicznościach pojawiły się wierzenia wśród okolicznej ludności, że woda tryskająca w uroczysku ma tak niezwykłe właściwości. W chełmeckim Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji liczą, że przynajmniej część zagadek związanych z tym miejscem uda się wyjaśnić w ramach projektu: „Kołtunowa Woda – śladem wierzeń, mitów i podań”.
- Dzisiaj mianem kołtuna określa się kogoś, oględnie mówiąc ograniczonego. W minionych wiekach tym słowem określano uciążliwą i częstą przypadłość zdrowotną, która nękała rzesze zamieszkujących polskie ziemie chłopów, mieszczan, a nawet warstw wyższych. "Kołtun polski" był pękiem włosów na głowie niemożliwym do rozczesania, czymś, z czym przez setki lat ludzie nie mogli sobie poradzić
- mówi Waldemar Rudyk, dyrektor MOKSiR-u.
Dawni mieszkańcy Chełmka panaceum na takie dolegliwości znaleźli więc zapewne w leśnym źródełku w pobliżu Leśnej Góry. Z dawnych opowieści wynika, że kobiety, które zamoczyły włosy w tym źródełku pozbywały się "kołtuna". - Dziś wydaje się to być historia równie śmieszna, co przerażająca, jeśli weźmie się pod uwagę, dlaczego występowała - dodaje Waldemar Rudyk.
Z czasem pojawiły się wierzenia, że zaczerpnięta stąd woda może uleczyć także inne choroby. Przekazywane przez kolejne pokolenia podania mówiły, że niektórzy odzyskali dzięki niej władzę w nogach, ktoś wzrok. Miała być także lekarstwem na choroby psychiczne i nie tylko.
Jadwiga Radwańska, radna i animator wielu przedsięwzięć w gminie Chełmek w ramach projektu przypomniała opowieść ojca, jak to w latach 50. ub. wieku, gdy przez wiele tygodni nie ustępowała susza, ludzie w obawie o swoje zbiory w pielgrzymce poszli do źródła, by błagać o opady. I zostali wysłuchani, bo w drodze powrotnej lunęła na nich wielka ulewa. Z czasem także przy źródełku pojawiła się mała kapliczka z wizerunkiem Matki Boskiej.
Powstanie szlak do "Kołtunowej wody"
Cudowne źródło w uroczysku wyschło w latach 80. ub. wieku w związku z działalnością okolicznych kopalń. Jego historię ma przypominać film kręcony Monikę Olszewską, która zarejestrowała związane z nim wspomnienia starszych mieszkańców. Jego premiera planowana jest w piątek, 25 czerwca o godz. 19 w Domu Ludowym w Chełmku.
- Temat wzbudził spore zainteresowanie wśród mieszkańców. Liczymy, że przy okazji pokazu filmu pojawią się jeszcze nowe relacje i wspomnienia
- dodaje dyrektor MOKSiR-u.
Niezależnie od tego, zapowiada, że placówka zajmie się oznakowaniem trasy do "Kołtunowej wody", uznając, że położone ok. 4 kilometrów od stawów w Chełmku miejsce może być świetnym celem do spacerów.
- Polski Prison Break. Najsłynniejsze ucieczki z więzienia w Wadowicach
- Sceny grozy na stacji benzynowej! Pracownik uratował dziewczynce życie
- "Tato, ratuj Antka, taki pan chciał go porwać!". Bulwersująca historia z placu zabaw
- Park Ruchomych Dinozaurów robi furorę. To największy taki obiekt w Europie Środkowej
- Otwarcie zamku w Rabsztynie. Nie uwierzycie, jak bardzo to miejsce się zmieniło
- Tłumy ludzi na otwarciu sezonu w Parku Rozrywki Energylandia!
FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?