Tania gotówka na wyciągnięcie ręki

Planujesz zakup samochodu lub inny duży wydatek? Zamiast innego typu kredytu wybierz pożyczkę hipoteczną. To zwykły kredyt gotówkowy, który możemy zaciągnąć na dowolny cel, tyle że jej zabezpieczeniem jest hipoteka na nieruchomości.

To obecnie jedna z najtańszych form pożyczania pieniędzy na rynku. Pomimo groźby podwyżki stóp procentowych banki deklarują, że cena tych kredytów nie będzie rosła, bo ich oprocentowanie i tak jest wyższe niż kredytów hipotecznych, które zaciągamy na zakup nieruchomości. W dodatku najbardziej aktywni gracze na rynku - Millennium, DomBank, PKO BP, GE Money - planują uatrakcyjnienie tej oferty: uproszczenie procedur, obniżenie prowizji etc. Dzięki pożyczce hipotecznej zamierzają zrekompensować sobie niższe zyski, jakie w tym roku osiągną ze sprzedaży kredytów hipotecznych.

Pożyczka hipoteczna to najlepsze z możliwych zabezpieczeń, dlatego bank skłonny jest pożyczyć pieniądze relatywnie tanio i na długi okres - nawet na 35 lat. Oprocentowanie pożyczek hipotecznych jest ok. 2 pkt proc. wyższe niż kredytów mieszkaniowych.

Niestety, zaciągnięcie tego typu pożyczki nie jest tak szybkie i proste jak zwykłego kredytu gotówkowego. Trzeba zapłacić bankowi prowizję, może wynieść nawet 4 proc. pożyczanej kwoty, ubezpieczenie kredytu do czasu wpisu nieruchomości do hipoteki, 200 zł za sam wpis i jeszcze ok. 500 zł za wycenę nieruchomości. - Dla pożyczki w wysokości 50 tys. zł koszty wyniosą w sumie ok. 1 tys. zł - mówi Paweł Matkowski, doradca Expandera.

Może się to wydawać dość sporo, lecz jeśli porównamy pożyczkę hipoteczną z kredytem samochodowym czy kredytem gotówkowym, okaże się, że wygrywa ta pierwsza. Koszty jednak powodują, że nie opłaca się zadłużać na kwotę niższą niż 20 tys. zł. Jednak powyżej tej kwoty pożyczka hipoteczna jest bezkonkurencyjna wśród kredytów oferujących gotówkę na dowolny cel.

Najtańsze pożyczki oferuje Polbank EFG. - W przypadku kredytu w tym banku na 50 tys. zł, zaciąganego we frankach szwajcarskich na 10 lat, suma odsetek wraz z prowizją wyniesie 17,5 tys. zł - ocenia Jarosław Sadowski, ekspert Expandera.

Atrakcyjne warunki dla franków ma też Lukas Bank; w jego wypadku koszt kredytu jest zaledwie 13 zł wyższy. Bo choć bank oferuje wyższe oprocentowanie, to ma niższą prowizję.
Zabezpieczeniem pożyczki może być mieszkanie własnościowe, dom lub działka budowlana. Może należeć nie do kredytobiorcy, a do kogoś z rodziny lub znajomych. Większość pożyczek hipotecznych jest zaciągana na kwotę poniżej 80 tys. zł.

To oznacza, że podlegają one przepisom ustawy o kredycie konsumenckim. Jest to korzystne dla klienta, bo bank np. musi mu podać rzeczywistą roczną stopę oprocentowania i całkowity koszt kredytu. Do tego klient po podpisaniu umowy może z niej zrezygnować w ciągu 10 dni.
Tego przywileju nie mają osoby zaciągające kredyty hipoteczny.