Tatry. Wyjątkowe sesje ślubne w górach. Gdzie i kiedy najczęściej fotografują się młode pary?

Zrobienie sesji zdjęciowej w Tatrach nie jest takie lekkie i proste, jak to wygląda na fotografiach. Aby osiągnąć spektakularny efekt końcowy, potrzebnych jest kilka czynników. Przede wszystkim najważniejszy jest czas i oczywiście miejsce. Czasami trzeba przejść kilka, kilkanaście kilometrów. W zależności od miejsca sesji, trzeba sobie zarezerwować od 2 do nawet 8 godzin.

Sesje ślubną możemy zorganizować tak, aby ta wędrówka przed zdjęciami była jak najkrótsza. Możemy wyjechać na szczyt – np. kolejką - tak jest w przypadku sesji na Kasprowym Wierchu. A wędrować możemy już po fotografowaniu.

Najlepsze warunki na sesję panują o określonej porze dnia, a najpiękniejsze zdjęcia ślubne wychodzą przy wschodzie oraz przy zachodzie słońca. To wtedy jest tak zwana “złota godzina", gdy światło ma najcieplejszy odcień i nadaje fotografiom przyjemny klimat. Ze względu na popularność Tatr zdecydowanie częściej wybierany jest wschód słońca. Słońce dosyć szybko wędruję w górę, a szlaki zapełniają się turystami.

Niezależnie od pory roku, sesja ślubna w Tatrach zawsze wychodzi przepięknie. Należy jednak pamiętać, że piękna pogoda w górach jest zdecydowanie rarytasem. Nie nastawiajcie się na słońce, ale na rożne warianty sesji zdjęciowej - m.in. w deszczu, czy na pochmurną pogodę. Niespodzianki w postaci dzikiej zwierzyny hasającej sobie po górskich szlakach są realne, ale za to dodają kolejny niezapomniany element do naszych zdjęć.

Morskie Oko to zdecydowanie numer jeden wśród ślubnych plenerów tatrzańskich. Minusem jest jednak 2-godzinny marsz w jedną stronę do jeziora oraz duża liczba turystów. Dlatego, by wykonać sesję, trzeba na miejscu pojawić się z samego rana - między 5 a 7. W porannej aurze i ciszy Morskie Oko jest jednym z najładniejszych miejsc na sesję ślubną.

Kasprowy Wierch - to miejsce, które zna każdy. W końcu to miejsce w Tatrach, gdzie dostaniecie się kolejką górską. Dzięki temu na samym szczycie jesteśmy w około pół godziny. Widoki tutaj zapierają dech w piersiach. Z jednej strony widok na Dolinę Goryczkową, a z drugiej na Świnicę. Zdjęcia na wysokości prawie 2000 m. n.p.m są wyjątkowe. Jednak trzeba pamiętać, że panują tutaj wysokogórskie warunki. Przez to może być dużo bardziej wietrznie i zdecydowanie zimniej niż na dole.

Rusinowa Polana – tu warto być o poranku, bo podobnie jak w Morskim Oku, jest tu wyjątkowo tłocznie szczególnie w sezonie. Na miejsce dotrzecie po koło 40 minutach spokojnego spaceru. To wyjątkowy plus, bo nie będziecie musieli zrywać się w środku nocy. Rusinowa Polana to wymarzony plener na sesję ślubną w górach. Znajdziecie tu wszystko: widok na Tatry Wysokie, malowniczą polanę, szerokie drewniane ławy i charakterystyczny szałas. Latem na polanie pasą się owce, co może stanowić dodatkową atrakcję na sesji.

Ślubne sesje wykonywane przez zawodowych fotografów są dodatkowo płatne. Opłatę za takie sesje jakiś czas temu wprowadził Tatrzański Park Narodowy. Za jedną sesję fotograf musi zapłacić 150 zł. Jeśli ma dużo takich zamówień, może wykupić w TPN roczny abonament za 1500 zł.

Zobaczcie wyjątkowe sesje ślubne w Tatrach na zdjęciach instagramerów.