To były inne od wszystkich święta wielkanocne, również dla służb mundurowych

Choć większość mieszkańców powiatu oświęcimskiego zastosowała się do wprowadzonych obostrzeń i okres świąteczny spędziła w domach, to kilkudziesięciu sprawców wykroczeń finansowo odczuje konsekwencje złamania prawa.

Największą liczbę interwencji stanowiły przypadki łamania obowiązujących przepisów, wprowadzonych w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się epidemii, które w przeważającej większości wiązały się ze złamaniem przepisów dotyczących zakazu przemieszczania się i spożywania alkoholu. Takich interwencji funkcjonariusze przeprowadzili 19.

- Najczęściej dotyczyły one osób nietrzeźwych wracających do swoich domów od znajomych lub też uczestników imprez alkoholowych, którzy swoim głośnym zachowaniem wzbudzili zainteresowanie sąsiadów

- informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - W 15 przypadkach policjanci interweniowali w związku z gromadzeniem się osób. W większości interwencje dotyczyły osób, siedzących na ławeczkach i spożywających alkohol lub przypadków imprez alkoholowych zakłócających spokój i ciszę nocną mieszkańcom - dodaje.

W piątek (10 kwietnia) tuż przed godz. 13 policjanci interweniowali wobec dwóch mieszkańców Osieka, pijących piwo w rejonie dawnego boiska piłkarskiego w Osieku. Mundurowi poinformowali ich o złamaniu zakazu spożywania alkoholu w miejscu publicznym oraz złamaniu zakazu przemieszczania się.
Godzinę później policjanci interweniowali wobec trzech mieszkańców Oświęcimia, raczących się złotym trunkiem przed jedną z kamienic na oświęcimskiej Starówce. Kolejna interwencja miała miejsce o godz. 16 na os. Nad Sołą w Kętach.

Zobaczcie też materiał o łamaniu prawa

W sobotę (11 kwietnia) mundurowi zostali wezwani do domowej awantury w Przeciszowie.
- W trakcie czynności okazało się, że 44-letni mieszkaniec Przeciszowa, aby pokłócić się z bratem złamał zakaz przemieszczania się - informuje Małgorzata Jurecka.

W ręce mundurowych wpadli również dwaj mieszkańcy os. Zasole w Oświęcimiu i os. Błonie w Oświęcimiu. Cała czwórka oświadczyła, „że mogą pić piwo gdzie im się podoba i nie interesują ich żadne zakazy”. Policjanci poinformowali mężczyzn o tym, że złamali zakaz spożywania alkoholu w miejscu publicznym oraz zakaz przemieszczania się.

W niedzielę (12 kwietnia) o godz. 12.50 patrol Straży Miejskiej podczas kontroli os. Zasole w Oświęcimiu zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. W trakcie udzielania pierwszej pomocy okazało się, że 45-latek był pijany i zasnął wracając do domu z imprezy alkoholowej.

- Wobec sprawców wszystkich wykroczeń zastosowano postępowanie mandatowe, a dodatkowo z uwagi na stwierdzone naruszenia przepisów, niosące ze sobą wysokie ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa, policjanci przekazali odpowiednie informacje do Inspekcji Sanitarnej

- informuje Małgorzata Jurecka. - Policjanci mogą nałożyć mandaty w wysokości 100 zł z spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i do 500 zł za łamanie zakazu przemieszczania się, natomiast inspektorzy karę grzywny nawet do 30 tys. zł - dodaje.

FLESZ - Rząd wprowadził nowe ograniczenia