Poza sprawami czysto piłkarskimi, trener Paweł Olszowski będzie musiał teraz przede wszystkim zabawić się w psychologa. - Nie ukrywam, że chłopcy, głównie młodzi, mocno przeżywają pięć kolejnych porażek _– zdradza trzebiński szkoleniowiec. - _W każdym meczu dają z siebie na boisku wszystko, a nie ma to przełożenia na punkty. Boję się, żeby pasmo porażek nie wywarło na nich takiego piętna, że są gorsi od innych i nie pasują do tego towarzystwa.
Nieszczęście trzebinian rozpoczęło się od wyprawy do Radoszyc, zakończonej remisem z miejscowym Partyzantem 1:1. - Od tamtego spotkania spadło na nas chyba jakieś fatum _– przyznaje Olszowski. - _Powinniśmy wtedy wygrać, bo gola straciliśmy w doliczonym czasie. Potem przez sędziowskie pomyłki polegliśmy w Tarnowie z ostatnią wtedy w tabeli Unią, a na Garbarni zagraliśmy jedno z najlepszych ostatnio spotkań, a także nic nie ugraliśmy.
Paweł Olszowski uważa, że gdyby jego zespół miał 5-6 punktów więcej, sytuacja zespołu byłaby diametralnie inna. Trzebinianie mają kłopoty ze zdobywaniem goli. Ostatnie trzy mecze przegrali do zera.
Przed kolejnym spotkaniem, przeciwko Beskidowi Andrychów, trener Olszowski znów będzie się musiał martwić o to, jak ustawić zespół. Problem jest z młodzieżowcami, bo na wyjazd zagraniczny zdecydował się Tomasz Małodobry, który jesienią wywalczył sobie miejsce w wyjściowej kadrze MKS. - Na dzisiaj nie mamy tak ogranych w seniorskim towarzystwie młodzieżowców, którymi klasę niżej byli Michał Kowalik z Marcinem Kalinowskim – analizuje Paweł Olszowski. - Być może do bramki wróci Krzysztof Pająk, to wtedy w polu będzie mógł wystąpić jeden młodzieżowiec. Chciałoby się przerwać pasmo sześciu porażek i coś zapunktować w dwóch ostatnich kolejkach, w najbliższej u siebie i w świąteczny wtorek w Oświęcimiu. Trzeba utrzymywać kontakt ze środkiem tabeli.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?