MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trzykrotne przebicie

(PG)
W tym roku, tak kluby, jak i sami hokeiści w NHL jakoś nie są zmuszeni do korzystania z arbitrażu przy ustalaniu wysokości kontraktu. I to nawet wtedy, kiedy w rachubę wchodzą sumy z sześcioma zerami.

W tym roku, tak kluby, jak i sami hokeiści w NHL jakoś nie są zmuszeni do korzystania z arbitrażu przy ustalaniu wysokości kontraktu. I to nawet wtedy, kiedy w rachubę wchodzą sumy z sześcioma zerami. Największy przypływ gotówki, w porównaniu z poprzednim sezonem zanotował golkiper Ottawa Senators - Ray Emery. Rok temu jego kontrakt wynosił ponad 900 tys. dolarów, a teraz podpisał nowy, trzyletni opiewający na 9.5 miliona (w pierwszym roku 2.75 mln, w kolejnych więcej).

Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż Emery wygrał rywalizację w bramce z Martinem Gerberem. Znakomicie spisywał się w Pucharze Stanleya (tylko 2,25 średnio straconych bramek) i miał ogromny wkład w dojściu "Senatorów" do wielkiego finału. Arbitraż również nie był potrzebny aby do porozumienia z St. Louis Blues doszedł Lee Stempniak. Ten 24-letni prawoskrzydłowy napastnik był w poprzednim sezonie jednym z najskuteczniejszych graczy "Bluesmanów" (27 goli oraz 25 asyst). W następnych trzech latach zarobi o dwa miliony mniej niż Emery. W pierwszym "tylko" 1,5 mln, ale w każdym następnym o milion więcej. Klub z St. Louis, po ostatnim fatalnym sezonie montuje drużynę, która ma walczyć o awans do play off. Nie mniej korzystną umowę podpisał z Minnesota Wild 24-letni obrońca Nick Schultz. Co prawda tylko roczną, ale na kwotę 1.85 mln, z tym, że po jej upływie będzie wolnym graczem. Miliona rocznie nie przekroczy co prawda niemiecki napastnik (ale może grać również na obronie) Christoph Schubert, ale przez trzy lata Ottawa Senators wpłaci na jego konto 2.65 mln.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto