Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tylko złotego medalu zabrakło pływakom Unii Oświęcim do kolekcji w mistrzostwach Polski w Ostrowcu

Jerzy Zaborski
Joanna Janiczek, srebrny medal na 50 m stylem dowolnym, brązowy na 50 m stylem motylkowym i srebrny w sztafecie kraulowej 4x200 m
Joanna Janiczek, srebrny medal na 50 m stylem dowolnym, brązowy na 50 m stylem motylkowym i srebrny w sztafecie kraulowej 4x200 m Fot. Jerzy Zaborski
Sześć medali zdobyli zawodnicy Unii Oświęcim w mistrzostwach Polski seniorów na krótkim basenie w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pięć indywidualnie i jeden w sztafetach.

_- Tak dobrych mistrzostw jeszcze nie mieliśmy _– cieszy się Marek Dorywalski, prezes UKP Unia i zarazem jeden z trenerów.

Z dwóch medali cieszyła się sprinterka Joanna Janiczek. Wicemistrzostwo Polski na 50 m stylem dowolnym zdobyła z rewelacyjnym czasem 25.33, przegrywając tylko z Aleksandrą Urbańczyk. Z kolei na tym samym dystansie, ale w stylu motylkowym, sięgnęła po brązowy „krążek” (27.50), ustępując tylko Annie Dowgiert (Śląsk Wrocław) i Klaudii Naziębło (Juvenia Wrocław). - Zawodniczka jest w wysokiej formie, więc liczyłem na medal, choć w sprincie o wyniku decydują detale. Nasza licealistka nie była faworytką w konfrontacji ze starszymi od siebie - analizuje trener Dorywalski.

- Przed rokiem, także w Ostrowcu Świętokrzyskim, przegrałam walkę z Mają Zawiszewską o pierwszy indywidualny seniorski medal na 50 m motylkiem o 0,01 s – wspomina Joanna Janiczek. - Historia zatoczyła zatem koło. Tamto niepowodzenie odbiłam sobie z nawiązką.

Z brązowego medalu na 200 m motylkiem (2.11.63) cieszyła się Joanna Szczepanik. Walkę o „srebro” przegrała z warszawianką Pauliną Sikorką, wychowanicą Unii. - Mogła zdobyć dwa medale, ale na 100 m motylkiem nieznacznie przegrała walkę o „brąz” z krakowianką Marceliną Radlińską, ustanawiając jednak nowy rekord życiowy 1.00.57 _– tłumaczy Marek Dorywalski. - Czas uzyskany na 200 m w Ostrowcu dałby jej prawo startu w ME w Herning, rozegranych w połowie grudnia. Jednak choroba wykluczyła ją z walki w Poznaniu o kwalifikację do Danii._

Sztafeta kraulowa dziewcząt 4x200 m (Kamila Kunka, Joanna Szczepanik, Joanna Janiczek i Miriam Podlewska) zdobyła „srebro”, a czas 8.14.55 jest nowym rekordem Polski juniorów 17-letnich. Z kolei wynik sztafety 4x100 m (w tym samym składzie) jest najlepszy w historii Unii (3.47.20) i zarazem rekordem Polski juniorów 17 i 18-letnich, ale dał jej dopiero 4. miejsce. - To świadczy o wysokim poziomie mistrzostw – uważa trener Unii.

Dwa brązowe medale zdobył kraulista Wojciech Wojdak, na 800 m (7.44.59), ustanawiając rekord Polski 17 i 18-latków. Swój wyczyn powtórzył, choć bez rekordów, na 1500 m (14.54.86). Z kolei na 400 m był czwarty (3.45.26), ale z rekordem Polski 17-latków.

Dzielnie walczyła męska sztafeta kraulowa (Wojciech Wojdak, Jakub Pieśniak, Łukasz Goleniec i Mateusz Czarnota). Na 4x100 m była 12. (3.25.22), ale na 4x200 m już siódma (7.22.95). - Ciężko licealistom, wśród których seniorem jest tylko Czarnota, walczyć ze starszymi studentami _– zwraca uwagę Marek Dorywalski. - _Jednak chcieliśmy sprawdzić chłopców pod kątem czekających nas w marcu juniorskich mistrzostw Polski. W nich, rzecz jasna, w miejsce Czarnoty popłynie ktoś inny. Zresztą, na 4x200 m długo byliśmy przed Katowicami. Dopiero na ostatniej zmianie Ślązacy wyprzedzili nas dzięki rewelacyjnemu atakowi na ostatniej zmianie Michała Poprawy, zawodnika oświęcimskiej SMS, który jednak w mistrzostwach Polski pływa pod szyldem swojego macierzystego klubu. Sztafeta naszych chłopców jest jednak perspektywiczna i z czasem powinna być groźna dla najlepszych, no, może poza szczecinianami, bo oni wydają się być poza zasięgiem.

Dla zawodników Unii były to nie tylko medalowe mistrzostwa, ale obfitowały także w rekordy życiowe. - Mówi się, że jeśli 30 procent zespołu ustanawia rekordy życiowe, to już jest bardzo dobry wynik. Tymczasem a naszej ekipie w mistrzostwach Polski tylko dwóm zawodnikom ni udało się zrobić „życiówek”, bo dochodzili do siebie po chorobach – tłumaczy trener Dorywalski. - Mamy taki zwyczaj, że po każdym dniu rywalizacji, na wieczornej odprawie, prosimy o powstanie tych, którzy zrobili „życiówki”. Miło było popatrzeć, jak wstawali niemal wszyscy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto