Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

U salezjanów w Oświęcimiu znów grają Misterium Męki Pańskiej

Bogusław Kwiecień
Tradycje przedstawienia sięgają okresu przed drugą wojną światową. Teraz jest nowa wersja. W spektakl zaangażowanych jest 80 osób, dzieci, młodzież, dorośli, także całe rodziny

Misterium Męki Pańskiej w Zakładzie Towarzystwa Salezjańskiego w Oświęcimiu, które tradycjami sięga okresu międzywojennego, zawsze przyciągało rzesze widzów. Przed rokiem wielu było zawiedzionych, gdy nie doszło do skutku. W tym roku już się udało, chociaż w zupełnie innej wersji i w odmłodzonej obsadzie.
– Na pewno jest to jakieś wy­zwanie i przygoda na scenie, o której wielu marzy, ale dla mnie i mojej rodziny to również wyjątkowe i głębokie przygotowanie do nadchodzących świąt – mówi Magda Mirczak, odgrywająca rolę Żydówki.
Razem z nią na scenie występuje mąż Michał – odgrywa Piłata, córka Maja – w roli małej Żydówki i syn Mateusz – jako 12-letni Jezus w świątyni między mędr­cami i nauczycielami.
W nowej odsłonie Misterium Męki Pańskiej pt. „7 mieczy”, którego premiera odbyła się w minioną niedzielę, gra w sumie 80 aktorów. Ze starej obsady pozostał tylko Stanisław Waluś, tym razem jako jeden z faryzeuszy, a wcześniej Kasjusz. – To jest zupełnie inny spektakl, bardziej teatralny. Tamten był śpiewany, była orkiestra, chór Auxilium – przypomina. Poprzedni skład aktorów jednak się wykruszył, głównie ze względu na pode­szły wiek.
Przygotowań do nowego misterium podjął się Dawid Szydło, od lat związany z salezjanami student malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, absolwent technikum drzewnego właśnie w Zespole Szkół Towarzystwa Salezjańskiego w Oświęcimiu.
– Pomysł scenariusza chodził mi po głowie od dawna – mówi Dawid Szydło. Inspiracją był obraz Siedem Boleści Najświętszej Maryi Panny, gdzie uwagę przyciąga siedem mieczy wbitych w serce Matki Bożej.
Czasu było bardzo mało, ledwie dwa miesiące. Najpierw trzeba było skompletować obsadę, co nie było proste. Dawid prowadzi w szkole od dwóch lat koło teatralne, ale w sumie to 20 osób, a potrzeba było cztery razy więcej. Ogłosił więc casting i jednocześnie zaczął rozglądać się po szkole. Tak znalazł dorosłego Jezusa, w którego postać wcielił się Kacper Adamik, uczeń szkoły zawodowej. Potem apostołów – chłopaków z maturalnej klasy technikum. Początkowo było ich nawet za dużo, ale ostatecznie ma 12 z Szymonem Piotrem na czele, którego gra Jakub Książek. Z kolei w niewdzięczną postać Judasza wcielił się Tomasz Wątor, także z technikum.
– Zgłosiłem się akurat ostatni i pozostała już tylko ta rola. Podobno jednak wyglądem odpowiadam pierwowzorowi – zaznacza z uśmiechem Tomasz.
Wśród aktorów przeważa młodzież. – Kiedyś w podstawówce grałam m.in. w „Królowej Śniegu”, ale teraz to jednak zupełnie coś innego, występ przed tak dużą publicznością – denerwowała się przed premierą Julia Zięciak, która działa także w salezjańskim oratorium.
Do grupy dołączyło kilkanaście osób, które występowały w styczniu w jasełkach, jak Magda Mirczak. Jej z kolei do występu udało się namówić męża. W tamtym spektaklu grał także Andrzej Kolasa. – Jestem emerytem, mam więcej wolnego czasu, więc przystałem na propozycję Dawida. Udało się zgromadzić grupę pasjonatów, z którą dobrze się pracuje – mówi.
Dawid Szydło jest w tym przedsięwzięciu człowiekiem orkiestrą. Napisał scenariusz, przygotował scenografię, jest reżyserem, producentem i krawcem. Podkreśla jednak, że spektakl udało się przygotować dzięki wsparciu wielu osób. Wszystkim jest bardzo wdzięczny, w tym swojej mamie, która zarwała kilka nocy, szyjąc stroje.

Tradycje misterium

A Misterium Męki Pańskiej u salezjanów zawsze przyciągało tłumy widzów.
Ludzie przyjeżdżali z różnych zakątków Małopolski i Śląska, żeby je zobaczyć. Autorem tekstu w poprzedniej wersji był ks. Franciszek Harazim, salezjanin zamordowany w KL Auschwitz w 1941 r., a muzykę skomponował ks. Antoni Hlond, także salezjanin i brat prymasa Polski Augusta Hlonda. W przeszłości jego reżyserami byli księża: Stanisław Domino, Leon Musielak, Aleksander Karkoszka i Marek Dąbek.
A Spektakl będzie wystawiony jeszcze 3 i 10 kwietnia o 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: U salezjanów w Oświęcimiu znów grają Misterium Męki Pańskiej - Oświęcim Nasze Miasto

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto