Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uber zmieni się w taksówkę?

Piotr Drabik
Także w Krakowie pojawiły się osoby, które nasyłają policję na kierowców Ubera
Także w Krakowie pojawiły się osoby, które nasyłają policję na kierowców Ubera facebook/gap
Rząd PiS proponuje obowiązek licencji dla firm - takich, jak Uber. Taksówkarze wolą więcej kontroli.

Jeśli ministerialne propozycje wejdą w życie, to działający m.in. w Krakowie Uber - i podobne mu firmy - będą funkcjonować na zasadach zbliżonych do korporacji taksówkarskich. Resort infrastruktury chce dopisać do ustawy o transporcie drogowym definicję pośredników przy przewozie osób, wprowadzić dla nich licencje oraz stworzyć wspólne zasady zlecania kursów.

W ten sposób rząd PiS zamierza usankcjonować działalność Ubera, a nie zupełnie jej zakazywać, co miało miejsce np. na Węgrzech. Jednak to wciąż nie jest projekt ustawy, a tylko wytyczne, które trafiły do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

WIDEO: Hiszpańscy taksówkarze protestowali przeciwko Uberowi. W stronę ratusza w Barcelonie poleciały jajka

Źródło: RUPTLY

- Niezależnie od rozwoju nowoczesnych technologii i ich zastosowania na użytek przewozów drogowych osób, ważne jest, żeby uczestnicy również tego segmentu rynku transportowego mieli możliwość funkcjonowania na zasadach równej i uczciwej konkurencji - wyjaśnia Szymon Huptyś, rzecznik resortu infrastruktury.

Propozycja zmian w przepisach pojawia się po trzech latach działalności w Polsce Ubera. Ta amerykańska firma dostarcza aplikację mobilną, przy pomocy której można zamawiać i realizować płatne przewozy. Kierowcy współpracujący z Uberem nie muszą mieć licencji taksówkarskiej, przez co firma jest głównym wrogiem płatnych przewoźników.

Uber na razie unika zajęcia stanowiska w sprawie ministerialnych propozycji. - Odniesiemy się do projektu w momencie przedłożenia go do konsultacji społecznych - lakonicznie komentuje Magdalena Szulc z biura prasowego Ubera.

Z większym entuzjazmem do propozycji rządu podchodzi branża taksówkarska.

- Jednak jeśli nie będzie pełnej skuteczności w egzekwowaniu tych przepisów, to nadal nic się nie zmieni - wskazuje Andrzej Badocha z krakowskiej sekcji taksówkarskiej „Solidarności 80”. Podobnie jak inni licencjonowani kierowcy, oczekuje zwiększenia kar dla osób wykonujących przewozy bez uprawnień. - Celem rządu powinno być zmaksymalizowanie kontroli szarej strefy - tłumaczy Andrzej Badocha.

Dla krytyków Ubera wciąż otwarte pozostaje pytanie, czy amerykańska firma podporządkuje się nowym przepisom. - Obecne instrumenty kontrolne są w miarę wystarczające, lecz w małym stopniu wykorzystywane - ocenia Wiesław Szanduła z Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców Urzędu Miasta Krakowa.

W stolicy Małopolski kierowcy Ubera są regularnie kontrolowani przez urzędników magistratu, którzy wnioskują do sądów o ich ukaranie. Powodem jest brak licencji taksówkarskiej. Uber stara się podważać prawo urzędników do takich działań. Do tej pory w ośmiu procesach sąd przyznał rację krakowskim urzędnikom. Jednak wszystkie wyroki są nieprawomocne.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto