Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unia kopiuje zwycięski wynik

Andrzej Rzycki
O pięć punktów wzbogacili się hokeiści Aksam Unii podczas minionego weekendu. Oświęcimianie najpierw pokonali u siebie po dogrywce KH Sanok 4:3, by w ostatniej serii rozgromić na wyjeździe KTH Krynicę 7:2.

– W spotkaniu z Sanokiem byliśmy już w bardzo trudnej sytuacji – nie kryje trener Aksam Unii, Ales Flasar. – Na początku trzeciej tercji przegrywaliśmy dwoma bramkami, a rywal skupił się na defensywie. Potrafiliśmy jednak odwrócić losy tego pojedynku i za to chwała drużynie. Mogło być zero punktów, a dzięki charakterowi udało się urwać dwa „oczka". Sporo zastrzeżeń mam jednak znowu do skuteczności – dodaje Ales Flasar.
Humor trenerowi poprawiło efektowne zwycięstwo w Krynicy. Biało-niebiescy rozbili KTH aż 7:2, kopiując wynik z pierwszego meczu między tymi drużynami pod Górą Parkową. Aż cztery gole oświęcimianie zdobyli podczas gry w liczebnej przewadze. – W pierwszej tercji dwukrotnie wykorzystaliśmy osłabienie przeciwnika i „ustawiliśmy" mecz pod siebie. Właściwie po dwóch tercjach wszystko było już jasne. Mecz toczył się pod naszą całkowitą kontrolą – powiedział Ales Flasar.
Szkoleniowiec Aksam Unii musiał radzić sobie bez pięciu graczy z podstawowego składu. Rafał Twardy ma złamaną rękę i w tym sezonie prawdopodobnie już nie zagra, Michał Kasperczyk od dłuższego czasu leczy kontuzję, a Martin Bucek pauzuje od dwóch tygodni. Tej tej „trójki" dołączył przeziębiony Waldemar Klisiak i Zbigniew Szydłowski. Pierwszy bramkarz Aksam Unii uskarża się na ból pleców. Jego miejsce zajął więc Szymon Noworyta, który debiutował w oświęcimskiej bramce. Młody golkiper może ten mecz zapisać zdecydowanie po stronie plusów. W pierwszej tercji nie dał się pokonać Adrianowi Chabiorowi z rzutu karnego. Pierwszego gola w tym sezonie zdobył Łukasz Sękowski, który zastąpił w pierwszej formacji Waldemara Klisiaka.
Hokejowa karuzela nie zwalnia tempa. Już dziś rozegrane zostaną kolejne spotkania. W Oświęcimiu dojdzie do szlagieru w grupie słabszej. Aksam Unia podejmuje gdańskiego Stoczniowca, a początek spotkania wyznaczono na godz. 18. Będzie to piąta konfrontacja między tymi zespołami. W dotychczasowych atutem okazywała się własna hala. W Gdańsku Stoczniowiec wygrywał 6:4 i 3:2. Z kolei w Oświęcimiu górą byli hokeiści beniaminka (5:3, 3:2 po rzutach karnych).

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto