Hokeiści Aksam Unii obronili pierwsze miejsce w grupie słabszej, ale radość z ostatnich trzech punktów zmąciła kolejna kontuzja w zespole. Do Petera Tabacka, Mariusza Obstarczyka, Rafała Bibrzyckiego dołączył Mariusz Jakubik. Wynik tego sennego widowiska otworzył Wojtarowicz. Niespełna 2 min później było już 2:0.
W podwójnej przewadze trafił Kowalówka. Kiedy gospodarze mieli o jednego zawodnika więcej, na 3:0 ponownie podwyższył Wojtarowicz. Goście niespodziewanie wrócili do gry po trafieniach Wieczorka i Winiarskiego. Kiedy sytuację jeden na jeden z bramkarzem wykorzystał Modrzejewski było już praktycznie "po meczu".
Aksam Unia - Toruń 5:2 (2:0, 1:1, 2:1)
Bramki: 1:0 Wojtarowicz (Kowalówka) 12.43, 2:0 Kowalówka (Wojtarowicz, Gallo) 14.41, 3:0 Wojtarowicz (Szewczyk, Klisiak) 24.31, 3:1 Wieczorek (Chyliński, Chrzanowski) 32.26, 3:2 Winiarski 44.11, 4:2 Modrzejewski (Szewczyk) 46.31, 5:2 Twardy (Sękowski, Adamus) 57.56. Sędziował: Kryś (Katowice). Kary: 16 i 18. Widzów: 1000.
Aksam Unia: Stańczyk - Kowalówka, Gallo, Klisiak, Jakubik, Wojtarowicz - Kasperczyk, Javin, Bucek, Stachura, Modrzejewski - Połącarz, Cinalski, Adamus, Szewczyk, Sękowski oraz Krzemień, Twardy. Trener: Ales Flasar.
TKH Toruń: Stepokura - Kubat, Chrzanowski, Dołęga, Bomastek, Bomba - Lidtke, Talaga, Marmurowicz, Kuchnicki, Minge - Pietras, Buril, Wieczorek, Winiarski, Chyliński. Trener: Tomasz Rutkowski.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?