Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustawa o sklepach wielkopowierzchniowych okazuje się chybionym strzałem

(TUR)
W zamyśle pomysłodawców miał to być strzał w supermarkety. Wygląda jednak na to, że nowe przepisy dużo bardziej skomplikują życie mniejszym podmiotom handlowym.

W zamyśle pomysłodawców miał to być strzał w supermarkety. Wygląda jednak na to, że nowe przepisy dużo bardziej skomplikują życie mniejszym podmiotom handlowym. Chodzi o obowiązującą od niedawna ustawę o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, która m.in. nakazuje wystąpić o zezwolenie na działalność także już istniejącym firmom.

- Przyjęcie jako granicznej powierzchni 400 m kw. sprawia, że dotyczy to nie tylko supermarketów, ale również wielu salonów samochodowych, sklepów meblowych, budowlanych czy ogrodowych - zauważa Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Szacuje się, że w kraju jest obecnie ok. 8 tys. firm handlujących na powierzchni od 400 m kw w górę.
Ich właściciele muszą wystąpić do prezydenta miasta (burmistrza, wójta) z wnioskiem o zezwolenie na działalność, w którym trzeba podać m.in. informacje o powierzchni sprzedaży. A z tym mogą się łączyć nieraz niewąskie problemy interpretacyjne. - Czy miejsca, na których stoją samochody w salonie, należy uznać za ekspozycję wystawową, której nie wlicza się do powierzchni sprzedaży, jak twierdzą jedni prawnicy, czy też, przeciwnie, trzeba ją wliczać, jak uważają inni - jeden z przykładów grożącego zamieszania wskazuje ekspert PKPP Lewiatan Krzysztof Kajda. Jego zdaniem, duże sieci handlowe dysponujące służbami prawnymi dadzą sobie jakoś radę z tego rodzaju problemami. Gorzej z drobniejszymi handlowcami, przeciw którym mogą się obrócić antyhipermarketowe pomysły.
Złożyć wniosek trzeba najpóźniej do 17 października. Jeśli tego się nie zrobi, działalność będzie nielegalna. Za co grożą srogie sankcje finansowe - od 10 tys. do miliona złotych, trzeba się też liczyć z nakazem zaprzestania działalności.
Ale nawet spełnienie tego dziwacznego obligu - bo w końcu idzie o funkcjonujące dotąd lege artis firmy handlowe - nie gwarantuje bynajmniej spokojnej przyszłości. - Jeśli powierzchnia handlowa zwiększy się później u kogoś choćby o jeden metr kwadratowy albo zmieni się branżę, trzeba będzie przejść taką samą procedurę jaką przewidziano w ustawie dla nowo zakładanych placówek wielkopowierzchniowych - wyjaśnia Krzysztof Kajda.
Dodajmy, że PKPP Lewiatan złożyła w Trybunale Konstytucyjnym wniosek o zbadanie zgodności ustawy z konstytucją, zaś Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji złożyła skargę na ustawę w Komisji Europejskiej, wystąpiła również w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto