Po rezygnacji Pawła Sidorowicza, w ostatnich trzech kolejkach sezonu, obowiązki trenera w Chełmku przejął Bartosz Chylaszek, łącząc je z występami na pozycji ostatniego stopera. Jednak już wtedy było wiadomo, że swoje obowiązki będzie pełnił tymczasowo. Poszło mu jednak całkiem nieźle, bo zanotował dwa zwycięstwa i zwycięstwo.
- Do Artura Oczkowskiego przecierałem szlaki już kilka lat temu, ale wtedy wybrał ofertę Zagórzanki _– wspomina Marek Poznański, prezes Chełmka. – _Od początku byłem zdecydowany do zaangażowania grającego trenera. Identycznym model prowadzenia zespołu obowiązywał przed laty, przy Jacku Dobrowolskim, kiedy wywalczyliśmy pod rząd dwa awanse – tymi słowami sternik chełmeckiego klubu daje konkurencji jasno do zrozumienia, że w nowym sezonie interesuje do walka o najwyższe cele.
Prezes wie, że oprócz Artura Oczkowskiego będzie potrzebował do swojego zespołu trzech, może czterech nowych zawodników. – _Muszą zajść pewne zmiany także w mentalności zawodników. Klasa okręgowa nie może być sposobem zarabiania na życie, a mając w zespole tak stawiających sprawę graczy łatwo popsuć atmosferę _– uważa Marek Poznański wysyła wyraźny sygnał konkurencji, że jego drużyna w nowych rozgrywkach zamierza walczyć o najwyższe cele.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?