DWORY SA UNIA Oświęcim - GKS Tychy 9:1 (3:0, 3:0, 3:1)
Bramki: 1:0 Kłys 3, 2:0 Rzimsky (Zamojski) 14, 3:0 Zamojski (Kłys, L. Laszkiewicz) 18, 4:0 Puzio (Klisiak, Parzyszek) 27, 5:0 Klisiak (Gonera, Parzyszek) 34, 6:0 L. Laszkiewicz (Jaros, Zamojski) 35, 6:1 Koszowski (Ziober) 47, 7:1 Jakubik (Filipi, Cinalski) 48, 8:1 Cinalski 49, 9:1 Stebnicki 52. Sędziował T. Godziątkowski z Bydgoszczy. Kary: 8 i 18 min. Widzów 2000.
DWORY UNIA: Jaworski - Zamojski, Kłys, Jaros, Stebnicki, L. Laszkiewicz - Cinalski, Javin, Filipi, Rzimsky, Jakubik - Dulęba, Gonera, Klisiak, Parzyszek, Puzio.
Po meczu tyszanie najbardziej ściskali swojego bramkarza Arkadiusza Sobeckiego, który uchronił ich przed porażką w rozmiarach dwucyfrowych. Pierwsza tercja stała na bardzo wysokim poziomie i goście nie ustępowali mistrzom Polski. O tym, że zakończyła się ona wygraną Unii 3:0 zadecydowali bramkarze. Tomasz Jaworski bronił jak w transie ,wyciągając" wszystko, a Jackowi Zającowi przytrafiły się błędy i po trzecim golu zastąpił go Sobecki. W drugiej i trzeciej tercji oświęcimianie niemiłosiernie ,kręcili" już trójkolorowymi, którzy grali bez wiary w możliwość nawiązania walki.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?