Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Jawiszowicach uczcili pamięć lotnika amerykańskiego bombowca [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Zbiory Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau
Z całej załogi, która wyskoczyła na spadochronach nad Jawiszowicami z uszkodzonego bombowca zginął tylko 19-letni Alvin J. Ellin zastrzelony przez niemieckiego żandarma jeszcze w powietrzu

Wczoraj na cmentarzu komunalnym w Jawiszowicach odbyły się uroczystości upamiętnienia 73 rocznicy śmierci sierżanta Alvina J.
Ellina zastrzelonego przez Niemców po wyskoczeniu na spadochronie z uszkodzonego amerykańskiego samolotu bombowego wracającego z nalotu na Blachownię i tamtejsze zakłady chemiczne.

- Kule niemieckiego żandarma dosięgnęły sierżanta jeszcze w powietrzu, tym samym była to zbrodnia wojenna. Lotnik nie miał jakiejkolwiek szansy podjęcia walki czy poddania się - mówi Dagmar Kopijasz z Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau w Brzeszczach.

Lotnik, który w chwili śmierci miał 19 lat, został pochowany 19 grudnia 1944 roku przy płocie obok kaplicy na jawiszowickim cmentarzu, gdzie po wyzwoleniu 21 października 1945 roku przeniesiono jego szczątki i uroczyście pochowano go we właściwej mogile, wtedy jeszcze jako nieznanego lotnika. Powtórnie był ekshumowany 18 października 1947 roku, a jego szczątki rozpoznane już jako sierżanta Alvina J. Ellina zostały zabrane przez przedstawicieli Armii Stanów Zjednoczonych na jeden z amerykańskich cmentarzy wojskowych.

Alvin J. Ellin był tylnym strzelcem w bombowcu amerykańskiej latającej fortecy B17. Z całej dziesięcioosobowej załogi, która wyskoczyła na spadochronach nad Jawiszowicami zginął tylko on. Ośmiu trafiło do niewoli, a jeden dzięki pomocy okolicznych
mieszkańców i żołnierzy z oddziału Armii Krajowej powrócił do swej jednostki we Włoszech.

Zestrzelonym nad Jawiszowicami przez niemiecką baterie przeciwlotniczą Flak stacjonującą w Przecieszynie samolotem był Boeing B-17 Flying Fortress o imieniu własnym Św. Franciszek (St.Francis). Dzisiejsze uroczystości jak co roku zostały zorganizowane przez uczniów z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Jawiszowicach Szkoły Podstawowej im. Konstantego Ildefonsa
Gałczyńskiego, którzy byli obecni na dzisiejszej uroczystości wraz z nauczycielkami Jadwigą Ignatiuk-Grzywą oraz Barbarą Fender.

Honorowy patronat nad uroczystościami objął burmistrz Brzeszcz oraz Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau.
Składanie wiązanek poprzedzone było mszą święta w kościele pod wezwaniem św. Marcina w Jawiszowicach w intencji młodego amerykańskiego pilota.

Po mszy Jarosław Rybak, dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu odczytał list wicepremier Beaty Szydło, która
podkreśliła, że pamięć o żołnierzu wśród mieszkańców Jawiszowic nie zginęła, a w ostatnich latach w sposób szczególny propagowali ją uczniowie miejscowej szkoły. W tamtejszym kole historycznym przygotowali publikację przybliżającą wydarzenia z 1944 r.

Warte honorową przy pomniku pełnili harcerze z gminy Brzeszcze. Ponadto w uroczystościach wzięli udział, dyrektor biura poselskiego wicepremier Beaty Szydło Iwona Gibas, wiceburmistrz Brzeszcz Robert Adamczyk, radni miejscy gminy Brzeszcze, przedstawiciele rady sołeckiej Jawiszowic, poczty sztandarowe jednostek OSP z gminy Brzeszcze oraz TAURON Wydobycie S.A. Zakład Górniczy Brzeszcze i przedstawiciele organizacji pozarządowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto