W 35 min Stachura zagrał przed Szczerbę, a Ciura umiejętnie przyłożył łopatkę kija, więc oświęcimianie cieszyli się dwubramkową przewagą. Jednak – mając w pamięci piątkowe derby Małopolski z Cracovią – kiedy właśnie w 20 s roztrwonili taką zaliczkę, nie mogli się czuć pewnie.
Na 55 s przed końcową syreną Przygodzki pokonał Fikrta. Miejscowi 10 s potem wycofali bramkarza, ale pokerowa zagrywka nic im nie dała. - _Zbyt późno zdobyliśmy kontaktową bramkę, by myśleć o uratowaniu choćby punkty w tych hokejowych zapasach _– ocenił Mariusz Kieca, trener katowiczan.
-_ Było to spotkanie bez taktycznych fajerwerków, nie było w nim piękna, ale nam chodzi o punkty _– rzucił Peter Mikula, trener oświęcimian.
HC GKS Katowice – Aksam Unia Oświęcim 2:3 (1:1, 0:2, 1:0)
0:1 Stachura - Jakesz 6.05, 1:1 Szewczyk – Słodczyk - Bigos 19.03, w przewadze, 1:2 Jakesz – Tabaczek - Wojtarowicz 26.25, w przewadze, 1:3 Ciura - Stachura 34.16, 2:3 Przygodzki - Słodczyk - Podsiadło 59.05.
Sędziował: Włodzimierz Marczuk (Toruń). Kary: 10 – 18 minut. Widzów: 400.
HC GKS: Szczerba – Zukal, Bigos, Drzewiecki, Frączek, Bepierszcz – Krokosz, Danko, Valusiak, Słodczyk, Szewczyk – Kostromitin, Podsiadło, Przygodzki, Szymański, Mikesz.
Aksam: Fikrt – Kasperczyk, Piekarski, Różański, Kalinowski, Piotrowicz – Połącarz, Jakesz, Wojtarowicz, Tabaczek, Jaros – Nowotarski, Ciura, Adamus, Komorski, Malicki – Fiedor, Stachura, Modrzejewski oraz Żogała.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?