Skidziń, szósty zespół wadowickiej klasy okręgowej, ma już za sobą udział w turnieju o puchar burmistrza Brzeszcz, ale przygotowania do jesieni pełną parą ruszą od soboty, 21 lipca. Obowiązki trenera przejął Krzysztof Zarzycki, zastępując Jana Sporysza.
Sporysz zrezygnował ze względów zdrowotnych, a nowy trener seniorów wcześniej pracował z młodzieżą, przegrywając z juniorami walkę o awans do wadowickiej I ligi z Sołą Oświęcim.
Ze Skidziniem rozstał się Michał Tobik, przechodząc do rezerw Soły. To miało związek z jego pracą, więc musiał tak zrobić. Z kolei obrońca Rafał Nalepa szukał nowego klubu, ale ostatecznie wrócił do Skidzinia. – W ciągu kilku dniu od rozpoczęcia regularnych zajęć swoją przyszłość ma określić Mateusz Wójcikiewicz, co ma związek z pracą zawodową _– zdradza Krzysztof Zarzycki, trener skidzinian. – Wiem, że było kilku chętnych na 16-letniego Szymona Żurka, który w kilku wiosennych seniorskich meczach zdobył 9 goli. Interesowały się nim Bojszowy czy Nowa Wieś, ale na razie temat przycichł, więc być może zostanie z nami.
Trenerowi udało się pozyskać z Zatorzanki napastnika Damiana Makucha, który w poprzednim sezonie był czołowym strzelcem oświęcimskiej klasy A, a właśnie wiosną skidzinianie marnowali wiele pozycji bramkowych. W Skidziniu występuje już Rafał Makuch, kuzyn Damiana. – _Musiałem też poszukać drugiego bramkarza, który byłby uzupełnieniem Tomasza Kobylańskiego – tłumaczy Krzysztof Zarzycki. – To dlatego, że mający takie zadanie w poprzednim sezonie Mateusz Andruszko postawił na naukę.
W Skidziniu nie nastawiają się na transferowe szaleństwo, bo do seniorów dojdzie siedmiu wychowanków, którym skończył się wiek juniora.
W nadchodzących rozgrywkach nikt w Skidziniu nie myśli o awansie. Klub nie jest na to gotowy organizacyjnie. –_ Jednak chcemy się trzymać czuba tabeli _– zapewnia Krzysztof Zarzycki, który 14 lipca zmienił stan cywilny.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?