Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W święta wcale nie trzeba przytyć

Ewa Piątek
Ewa Piątek
Potrawy na wigilijnym stole, słodycze, domowe wypieki... to pokusa nawet dla najwytrwalszej wyznawczyni diet. Joanna Grączewska, dietetyczna, radzi jak nie przytyć w święta.

- Rzeczywiście, problem jest dość aktualny. Wiele osób przychodzi do mnie z takim właśnie pytaniem, a ja ciągle odpowiadam, że rozwiązaniem jest wstrzemięźliwość. Oczywiście nie jestem zdania, żeby całkowicie odmawiać sobie przysmaków, ale jednak rozkosze podniebienia warto dozować sobie z głową - mówi Joanna Grączewska.

Czy zatem jest jakaś recepta na rozsądne jedzenie w czasie świąt? Przecież zazwyczaj mówi się o zgubnym wpływie ciast i ciężkich potraw, których przecież nie da się uniknąć?
- Ciasta rzeczywiście są najbardziej kaloryczne, ale przecież nikt nie powiedział, że musimy jeść je bez opamiętania. Poza tym warto pamiętać, żeby ograniczać ilość dostarczanych kalorii. Zamiast soków owocowych lub słodkich kompotów można przecież pić wodę lub czerwony barszcz. Te można przyjmować bez obaw. Podobnie jest z herbatami zieloną i czerwoną, które ułatwiają trawienie i pozwalają pozbyć się kalorycznego balastu.

Rozumiem, że popijać należy w trakcie posiłków?
- Zgadza się. Wtedy zjemy mniej, gdyż żołądek będzie wypełniony. Poza tym, warto zastanowić się w trakcie przygotowywania samych posiłków. Im mniej tłuszczu, tym lepiej. Rybę najlepiej upiec. Śledzie przyrządzić w occie, a nie w oleju. Do sałatek zamiast majonezu i śmietany dodać jogurt naturalny. Zamiast suszonych owoców wybierać świeże. Dobrze też jeść ćwikłę i chrzan, które ułatwiają trawienie. Oczywiście należy pamiętać o racjonalnych porcjach. Lepiej jeść mniej i częściej niż od razu pochłaniać olbrzymie ilości przysmaków.

To wystarczy?
- Regularne jedzenie znacznie pomaga. Przede wszystkim żołądek nie jest wtedy obciążony i radzi sobie z trawieniem. Sposobem na dobre samopoczucie jest też aktywność fizyczna. Spacer z rodziną lub wypad na sanki nadają się idealnie. Najlepiej po posiłku, żeby nie wracać do domu wygłodniałym i nie rzucać się na półmiski.

Co poradziłaby pani naszym czytelnikom, którzy obawiają się, że jednak ulegną pokusie świątecznego stołu, a jednak na bal sylwestrowy chcieliby się wybrać bez zbędnego balastu?
- Z pewnością warto pomyśleć o kilku dniach diety oczyszczającej. Sugeruję jednak ostrożność wobec radykalnych kroków. Dobrym rozwiązaniem jest dieta oparta na warzywach. Soki warzywne, surówki i woda powinny pozwolić pozbyć się nieprzyjemnego uczucia ciężkości spowodowanego przejedzeniem.

źródło: Jak nie przytyć w święta?



Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto