Ksiądz Jerzy Popiełuszko kilkakrotnie gościł w krakowskich Mistrzejowicach, gdzie uczestniczył m.in we mszy św. za Ojczyznę. Dlatego filmowcy, którzy właśnie rozpoczęli zdjęcia do filmu "Popiełuszko", dotrą także do Krakowa, by tu nakręcić sceny poświęcone jego wizytom w parafii pod wezwaniem ojca Maksymiliana Kolbego.
W tytułową rolę wcieli się Adam Woronowicz, aktor Teatru Powszechnego. Jak powiedział reżyser filmu Rafał Wieczyński, był to jedyny aktor, który podczas castingu spowodował, że oderwał on głowę od kamery,
- Zobaczyłem nie aktora, a księdza Jerzego - powiedział reżyser.
Pozostali aktorzy, którzy zostali zaangażowani do filmu, to Zbigniew Zamachowski, Marek Frąckowiak, Beata Fido, Joanna Szczepkowska, Maja Komorowska, Władysław Kowalski, Jan Englert. Będzie on opowieścią o człowieku, który ze skromnego chłopaka z podlaskiej wsi stał się duchowym przewodnikiem swojego pokolenia oraz symbolem wolności i odwagi. Obraz przedstawiać będzie życie księdza Jerzego od lat dzieciństwa na polskiej prowincji, poprzez okres kształtowania się jego powołania w wojsku, a następnie pokaże proces rodzenia się jego legendy w czasie ciężkiej próby stanu wojennego. Zobaczymy, jak dzięki swej wyjątkowej duchowej sile połączonej z ciepłem i poczuciem humoru ks. Jerzy zyskał tak wielki autorytet oraz powszechną sympatię. Film skończy się zabójstwem księdza, a także ujawnieniem jego okoliczności, które wywołały wstrząs i oburzenie społeczne.
Twórcy przedstawią losy bohatera na tle kluczowych wydarzeń z historii Polski przełomu lat siedemdziesiątych oraz osiemdziesiątych.
Z rozmachem odtworzone zostaną m.in. strajki Sierpnia '80 oraz manifestacje stanu wojennego brutalnie tłumione przez władze PRL. Liczne sceny masowe pomogą w oddaniu atmosfery tamtego okresu, a w filmie udział wezmą również autentyczni uczestnicy historycznych wydarzeń.
Przygotowania do produkcji trwały kilka lat, w ciągu których twórcy zgromadzili obszerną dokumentację i nawiązali bezpośredni kontakt z licznymi świadkami życia księdza Popiełuszki. W toku powstawania scenariusza autor konsultował jego treść zarówno z rodziną księdza Jerzego, jego przyjaciółmi, historykami, jak i przedstawicielami Kościoła zaangażowanymi w toczący się proces beatyfikacyjny.
- Choć bezpośrednio nigdy księdza Popiełuszki nie poznałem, to będąc szesnastoletnim chłopakiem, podobnie jak wielu moich rówieśników, uczestniczyłem w jego pogrzebie. Zastanawiałem się wtedy, czy potrafiłbym tak jak on poświęcić swoje życie za prawdę. Dziś, będąc jego rówieśnikiem z czasu, gdy został zamordowany, widzę w nim człowieka, takiego jak my. Szczerego, skromnego, z przekornym poczuciem humoru - twierdzi Rafał Wieczyński.
Premierę filmu zaplanowano na przyszyły rok.
Tatiana Okupnik tak dba o siebie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?