Wampir i jego ofiara? Para z Chełmka i Brzeszcz mistrzami świata w tańcu Latin Show. Widzowie w Libercu pokochali Polaków za ich program

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Mateusz Olszak jako trener formacji tanecznej kobiet, która zdobyła w Libercu wicemistrzostwo świata.
Mateusz Olszak jako trener formacji tanecznej kobiet, która zdobyła w Libercu wicemistrzostwo świata. nadesłane
Mateusz Olszak z Chełmka i Zuzanna Basak z Brzeszcz, zostali mistrzami świata WADF w tańcu Latin Show w czeskim Libercu. Duet z powiatu oświęcimskiego podbił serca jury i widowni układem „The Crime”, nawiązującym do postaci Jokera i Harley Quinn. Widownia pokochała ich premierowe show za niesamowity wizerunek artystyczny i oryginalną choreografię.

Dla Mateusza Olszaka był to już trzeci udział w mistrzostwach świata. Poprzednie kończył z tytułem wicemistrzowskim i brązowym medalem. Do kolekcji brakowało mu zatem krążka z najcenniejszego kruszcu.

Być może niektórym kibicom taka kolejność zdobytych trofeów wydawała się krokiem w tył utalentowanego tancerza z Chełmka. On sam patrzył na to jednak zupełnie inaczej.

- Brak mistrzowskiego tytułu tylko determinował mnie w pracy do zdobycia sukcesu. Marzenie spełniło się za trzecim podejściem, czyli zgodnie ze starą maksymą „do trzech razy sztuka” – podkreśla Mateusz Olszak.

Z partnerką rozumie się bez słów

Ze swoją partnerką, z którą współpracował dawniej w formacji tanecznej, rozumie się bez słów. To bardzo ważne, jeśli chce się porwać jury wymagającym programem. Trzeba w nim być perfekcjonistą. Oboje zaprezentowali się doskonale. Dzięki choreografii, nawiązującej do motywu postaci Jokera i Harley Quinn z filmu „Legion samobójców”. Stworzony przez parę odpowiednik barwnych osobowości w tańcu podkreślił emocje, a jury i widownię zabrał w podróż do filmowego świata.

Doświadczenie filmowe Mateusza Olszaka

Mateusz Olszak sam opracowuje choreografię na mistrzostwa świata. Jak widać, pomysłów mu nie brakuje, a - jak twierdzi – na kolejne zawody postara się znowu wymyślić coś, co na długo zapadnie w pamięć obserwatorów mistrzostw. Skąd czerpie pomysły na układanie programów? Wykorzystuje swoje doświadczenie zdobyte przed kamerą w produkcjach telewizyjnych i filmowych.

- Sam byłem ciekaw, jak zostanie przyjęty nasz program. Słowa wypowiadane przez widzów, gratulujących nam występu, były dla mnie ważną recenzją dla dobrze wykonanej pracy – wyjawia Mateusz Olszak.

Widzowie mówili wprost, że nie mogli oderwać wzorku od pary w trakcie jej występu na parkiecie, a - że nie były to puste słowa – warto wspomnieć, iż widownia po zakończonym występie zgotowała Mateuszowi i Zuzannie owację na stojąco.

Polskiemu duetowi nie było dane obejrzenie programów konkurencji. Na swój występ spóźnili się godzinę, bo ...nie dostali informacji o zmianie jego terminu.

- Nie ukrywam, że przeżyliśmy chwile niepewności, czy zostaniemy dopuszczeni do rywalizacji – wspomina Mateusz Olszak. - Wchodząc do hali dowiedzieliśmy się, że uczestnicy zmagań naszej kategorii zakończyli już swoje prezentacje. Ostatecznie zostaliśmy dopuszczeni do rywalizacji, po zakończeniu bloku tanecznego.

Mateusz i Zuzanna zdobyli mistrzostwo świata, wyprzedzając duety z Austrii i Węgier. W mistrzostwach wzięli udział tancerze z 15 krajów: Kongo, Finlandii, Węgier, Francji, Szwecji, Austrii, Niemcy, Belgii, Łotwy, Bangladeszu, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Czech i Polski.

W Libercu Mateusz Olszak odniósł także sukces trenerski

Mateusz Olszak prowadzi szkołę tańca MO Dance Academy w Spytkowicach we współpracy z gminnym ośrodkiem kultury. Jego formacje taneczne także mogą pochwalić się sukcesami w Libercu. Juniorki zdobyły brązowy medal, wyprzedzając w walce o najniższy stopień podium ekipę ze Słowenii. Z kolei kobiety cieszyły się z wicemistrzowskiego tytułu.

- Dla moich zespołów taniec to więcej niż pasja – podkreśla z dumą Mateusz Olszak. - Wierzę, że kolejny sezon będzie dla mnie i moich ekip równie udany jak obecny.

Mateusz i Zuzanna będą bronić mistrzowskiego tytułu. Podobno zawsze trudniej się broni tytułu niż się go zdobywa, ale tancerze udowadniają, że drzemią w nich niespożyte pokłady energii.

Szczególne podziękowania tancerze składają sponsorom, którzy swoimi działaniami pozwalają im na rozwój i spełnianie marzeń na światowym poziomie: Sklep Papilio / UNITEMS Oświęcim / SPEC-GAZ Spytkowice.

Gazeta Lubuska. Ewakuacja w Zielonej Górze. W garażu były bomby

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie