MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wczoraj minęła 1. rocznica śmierci Marka Grechuty

MAGDA HUZARSKA-SZUMIEC
W pierwszą rocznicę śmierci Marka Grechuty krewni i przyjaciele zgromadzili się przy grobie poety, by wziąć udział w uroczystym odsłonięciu jego pomnika.

W pierwszą rocznicę śmierci Marka Grechuty krewni i przyjaciele zgromadzili się przy grobie poety, by wziąć udział w uroczystym odsłonięciu jego pomnika. Zespół Anawa zagrał "Dni, których jeszcze nie znamy" i "Będziesz moją panią". Podczas tego ostatniego utworu zza chmur wyszło słońce, którego promienie padły na postument.

Wykonała go prof. Małgorzata Olkuska, która - jak większość zgromadzonych na Cmentarzu Rakowickim osób - w młodości słuchała piosenek Marka Grechuty, zachwycając się ich delikatnością i romantycznością.
- I właśnie w takim pogodnym klimacie chciałam przedstawić artystę. Dlatego zdecydowałam się wykonać nagrobek z jasnego, różowego granitu pochodzenia indyjskiego. Dobrze koresponduje on z pomnikiem, który wykonałam z lekko spatynowanego brązu, który ma odcień zielony. Do ręki włożyłam mu konika, o którym pięknie śpiewał w piosence "Serce". Dołożyłam mu tylko małe skrzydełka, które mogą kojarzyć się z Pegazem, patronem poetów - opowiada rzeźbiarka.
Profesor Olkuska na nagrobku umieściła też dwa wizerunki kwiatów stworzone przez samego Marka Grechutę. Zasugerowała również, że pięknym akcentem byłoby posadzenie za pomnikiem dzikiego wina, nawiązującego do utworu "W dzikie wino zaplątani".
Żona artysty Danuta obiecała, że tego dopilnuje. Na razie ujawniła, że odnalazła w archiwum męża nieznane dotąd wiersze, będące czymś w rodzaju zapisu snów. Parę lat temu zamówił je u pieśniarza Zbigniew Preisner, ale ich wspólne plany jakoś się rozmyły. Może napisze do nich muzykę inny związany blisko z Markiem Grechutą kompozytor Jan Kanty Pawluśkiewicz.
- Kiedy poznałem Marka, mieliśmy po dwadzieścia parę lat. Nie wiedziałem, że mam do czynienia z fenomenem. Ten człowiek przez kilkadziesiąt lat tworzył, dzięki swojej wrażliwości, erudycji i talentowi, i robił to z taką prostotą, że nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, z jak wielkiej rangi artystą mamy do czynienia - oświadczył Jan Kanty Pawluśkiewicz.
Wieczorem w Bazylice Mariackiej została odprawiona msza święta za spokój duszy artysty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto