Wisła złożyła już ofertę GKS-owi Bełchatów

Potwierdziły się nasze informacje - Wisła Kraków oficjalnie wystąpiła do GKS-u Bełchatów z ofertą transferu Łukasza Garguły i to już teraz, a nie dopiero w letnim oknie transferowym. - Pismo w tej sprawie skierowaliśmy do Bełchatowa - powiedział wczoraj dyrektor sportowy, Jacek Bednarz. - Liczymy na to, że Łukasz Garguła będzie naszym piłkarzem jeszcze w tym okienku transferowym. Chcemy z Bełchatowem załatwić tę sprawę po partnersku, bo do tej pory dobrze współpracowało nam się z tym klubem. Bednarz dodał, że z informacji, które posiada Wisła, wynika, że Garguła ma zapisaną w kontrakcie kwotę odstępnego i to znacznie mniejszą niż 2 miliony euro, o który mówił jeszcze niedawno prezes Bełchatowa, Jerzy Ożóg.

Garguła uzgodnił już warunki kontraktu z Wisłą i w momencie, w którym krakowski klub przeleje pieniądze na konto Bełchatowa, zostanie on zawodnikiem "Białej Gwiazdy". Cała sprawa wywołuje natomiast sporą nerwowość w samym Bełchatowie. Gdy wczoraj zapytaliśmy prezesa Ożoga, jak to ostatecznie jest z odstępnym za Gargułę, ten stwierdził tylko: - Nie będę rozmawiał z dziennikarzami na ten temat. O Gargule mogę rozmawiać tylko z przedstawicielami Wisły. Jeszcze bardziej kluczył przewodniczący rady nadzorczej GKS-u Bełchatów, Włodzimierz Sarnecki.

Na pytanie, jaka kwota odstępnego jest zapisana w kontrakcie Garguły odparł: - Nie pamiętam, czy taki zapis w ogóle jest tam umieszczony. Na temat oferty Wisły nic nie wiem, bo jestem poza Bełchatowem. Nerwowość jest zrozumiała, bo z naszych informacji wynika, że wspomniana kwota wynosi co najwyżej kilkaset tysięcy euro (padają wersje od 500 tys. do 900 tys.). A to oznacza jedno - najpóźniej w przyszłym tygodniu Łukasz Garguła będzie piłkarzem Wisły. Już dzisiaj zostanie nim natomiast Wojciech Łobodziński. Właśnie dzisiaj zakończą się bowiem jego badania lekarskie. Jeśli ich wynik będzie pomyślny, "Łobo" podpisze kontrakt i odleci na zgrupowanie do Hiszpanii. - Uzgodniliśmy wszystkie warunki kontraktu, zarezerwowaliśmy piłkarzowi również bilet do Hiszpanii - powiedział wczoraj Jacek Bednarz. Stwierdził on również, że fakt, iż Wisła Kraków jest bliska pozyskania trzech bardzo dobrych piłkarzy (Matusiak, Łobodziński, Garguła), nie oznacza zamknięcia negocjacji w sprawie Jacka Krzynówka.

Bednarz mówi jednak: - Tutaj sprawa może być najtrudniejsza. Jestem po rozmowach z prawnikiem piłkarza, ale żeby ten transfer doszedł do skutku, musimy porozumieć się przede wszystkim z Wolfsburgiem, a to w całej sprawie może być najtrudniej. Dodajmy, że "Biała Gwiazda" swoimi ostatnimi ruchami transferowymi trafiła w oczekiwania kibiców. Już teraz można się spodziewać, że za kilka tygodni szczelnie będą oni wypełniać stadion przy ul. Reymonta. Wystarczy nadmienić, że w ciągu pierwszych czterech dni sprzedaży karnetów na rundę wiosenną, z klubowych kas do rąk fanów trafiło już ponad cztery tysiące abonamentów.