Włosienica. Dzięki świadkowi śledczy przerwali przemoc w rodzinie. 37-latek od kilku lat znęcał się nad żoną oraz pięciorgiem dzieci

W sobotę (17 lipca 2021 r.) tuż po godz. 10, policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z domów jednorodzinnych we Włosienicy.

- Pod wskazanym adresem funkcjonariusz zastali zgłaszającego, którym okazał się właściciel domu. Mężczyzyna widząc obrażenia ciała u wynajmującej dom kobiety ustalił, że została ona uderzona przez nietrzeźwego, awanturującego się męża

– relacjonuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Mundurowi zatrzymali agresora, który trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych oświęcimskiej komendy policji. Mężczyzna miał w organizmie 2,1 promil alkoholu – dodaje.

W związku z podejrzeniem stosowania przemocy domowej policjanci uruchomili w rodzinie procedurę Niebieska Karta, dzięki której osoby pokrzywdzone otrzymają pomoc i wsparcie specjalistów.

Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego, którzy zaledwie w ciągu kilkunastu godzin zebrali dowody świadczące o tym, że 37-latek od kilku lat znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną oraz pięciorgiem dzieci. Natychmiast akta sprawy wraz z wnioskiem o wydanie wobec sprawcy środków zapobiegawczych, trafiły w ręce prokuratora Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu.

- W poniedziałek 19 lipca rano, zatrzymany został doprowadzony przed oblicze prokuratora, który przedstawił podejrzanemu zarzut znęcania fizycznego i psychicznego nad rodziną

– informuje Małgorzata Jurecka. - Mając na względzie ochronę osób pokrzywdzonych wydał wobec niego nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania, zakaz zbliżania się i kontaktowania z rodziną. Dodatkowo 37-latek został objęty policyjnym dozorem – dodaje.

Po opuszczeniu prokuratury podejrzany w asyście policjantów udał się do miejsca zamieszkania, ale tylko po to, by zabrać swoje rzeczy osobiste. Został poinformowany przez policjantów o miejscach, w których może znaleźć schronie, m.in. o adresach noclegowni. Ponadto mundurowi pouczyli 37-latka, że naruszenie prokuratorskiego nakazu oraz zakazów, może skończyć się osadzeniem w areszcie śledczym.
Za znęcanie w rodzinie grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

- Na wyróżnienie oraz duże podziękowania należą się właścicielowi posesji. Mężczyzna będąc świadkiem przemocy domowej powiadomił policję. Dzięki niemu przemoc została ujawniona, a sprawca znęcania już wkrótce przed sądem odpowie za swój karygodny czyn

– mówi Małgorzata Jurecka.

Śledczy apelują, aby osoby pokrzywdzone lub świadkowie, przerwały łańcuch przemocy składając zawiadomienie. Pomocą osobom pokrzywdzonym przemocą służy wiele instytucji m.in. centra pomocy rodzinie, ośrodki pomocy społecznej, ośrodki interwencji kryzysowej. W Oświęcimiu działa Powiatowy Ośrodek Interwencji Kryzysowej przy ul. Dąbrowskiego 139. Z pracownikami ośrodka można kontaktować się osobiście, telefonicznie pod numerami 33 476 01 03 i 510 74 573 lub mailowo: [email protected]

W terapii mogą również wziąć udział osoby stosujące przemoc domową. Chcesz zmienić swoje zachowanie? Skontaktuj się z Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej w Oświęcimiu.

FLESZ - Polacy ofiarami oszustów