Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojciech Wojdak z SMS Oświęcim powalczy w Poznaniu o medal mistrzostw Europy juniorów

Jerzy Zaborski
Wojciech Wojdak jeszcze na treningu, ale już czuje klimat mistrzostw Europy juniorów, które zostaną rozegrane na pływali w Poznaniu.
Wojciech Wojdak jeszcze na treningu, ale już czuje klimat mistrzostw Europy juniorów, które zostaną rozegrane na pływali w Poznaniu. Fot. Jerzy Zaborski
Pływacy Unii i oświęcimskiej SMS przed rozpoczynającymi się w środę, 10 lipca, mistrzostwami Europy w Poznaniu studiują czasy konkurencji, żeby mieć rozeznanie, w którym są miejscu. Najwięcej szans na medal daje się krauliście Wojciechowi Wojdakowi. W mistrzostwach Starego Kontynentu będzie startował na trzech dystansach, czyli na 400, 800 i 1500 m. Oświęcimską szkołę w Poznaniu będą reprezentować także Łukasz Kudła, Krystian Bałabuch, Kacper Łopaciński, Mateusz Żymańczyk.

– Moje wyniki w porównaniu do europejskich rankingów są różne _– rozpoczyna Wojciech Wojdak. – _Najlepszy, bo szósty, jestem na 800 m, a brakuje mi raptem 4 s do najniższego stopnia podium. Na długim dystansie to niewiele, a – mając w pamięci seniorskie mistrzostwa Polski w Olsztynie – kiedy na 1500 m, gdzie w wodzie spędza się grubo ponad kwadrans, zabrakło mi 0,47 s do minimum na Poznań. Jednak wypełniłem je na innych dystansach.
Na 1500 m czas Wojdaka jest jedenasty w Europie, a na 400 m dopiero dwudziesty. – Jednak najmocniejszy czuję się właśnie na tym ostatnim dystansie _– podkreśla pływak SMS. – _Dobrze, że rywalizację w mistrzostwach rozpoczynam w pierwszym dniu mistrzostw, właśnie na 400 m. Wydaje mi się, że to zwiększa nieco moje szanse na sukces.
Dla Wojdaka celem w mistrzostwach Europy jest nie tylko medal. – Mam drugą szansę powalczenia o minimum na juniorskie mistrzostwa świata, których nie udało mi się wykonać w Olsztynie _– przypomina młody pływak. – _Na 400 m brakuje mi 0,7 s, a 6 s na 800 m. Wyniki pozostają w zasięgu moich możliwości. Czuję to. Wiem, że w Olsztynie nie pokazałem wszystkiego na co mnie stać. Liczę na eksplozję formy podczas poznańskich mistrzostw. W sporcie tak to czasem bywa, że jak jednej imprezie podporządkuje się wszystko, to może fortuna odwzajemni to sukcesem.
Ma za sobą już wiele międzynarodowych wielomeczów, ale – jak sam podkreśla – mistrzostwa to zupełnie coś innego. Dreszczyk emocji jest większy.
– Gdyby nie udało mi się zdobyć medalu, to kolejną szansę będę miał za rok. Jestem przecież w młodszym roczniku. To na pewno nie ułatwia mi wykonania postawionych przede mną zadań – zwraca uwagę Wojciech Wojdak.Nawet, jeśli nie udałoby mi się zdobyć medalu, a wypełnię minimum na mistrzostwa świata, będę usatysfakcjonowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto