Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojenne losy Ukraińców. Oświęcim staje się dla uchodźców drugim domem. Część wyjeżdża, by walczyć z najeźdźcą z Rosji [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
19-letnia Wiktoria i jej koleżanka Hala z ogarniętej wojną Ukrainy trafiły do Oświęcimia. Ze łzami w oczach opowiadają o dramacie, jaki rozgrywa się w ich ojczyźnie
19-letnia Wiktoria i jej koleżanka Hala z ogarniętej wojną Ukrainy trafiły do Oświęcimia. Ze łzami w oczach opowiadają o dramacie, jaki rozgrywa się w ich ojczyźnie Bogusław Kwiecień
Już ponad 150 uchodźców z Ukrainy, według danych na dzisiaj, 3 marca, wojenne losy rzuciły do Oświęcimia. Są to głównie matki z dziećmi oraz starsze osoby, które opuściły swój kraj ogarnięty wojną po brutalnej napaści przez Rosję. Ich mężowie pozostali, by walczyć z rosyjskim agresorem. W Oświęcimiu miejsca zakwaterowania przygotowało dla nich miasto, firmy hotelarskie i wiele osób prywatnych.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Do Oświęcimia przybywają kolejni uchodźcy z Ukrainy

Dzisiaj, 3 marca nad ranem do Oświęcimia przybyła kolejna grupa około 50 uchodźców z Ukrainy. Łącznie przed brutalną wojną schronienie znalazło tutaj już ponad 150 osób.

Oristlava pochodzi z Łucka, Swietlana i Katarina z Włodzimierza Wołyńskiego. Trafiły do Oświęcimia wraz dziećmi. Bezpłatnie przyjął je do siebie pensjonat Astra na Zasolu.

- Nasi mężczyźni pozostali w ojczyźnie

- mówią z obawami o ich losy. Jednocześnie są pełne wdzięczności za okazaną im pomoc.

Nie chcą także pozostawać bezczynnie. Zadeklarowały swój udział przy organizacji pomocy dla swoich rodaków. Mają własny transport, co bardzo ułatwia dotarcie do wielu miejsc z pomocą. Już wcześniej, wspólnie z Bogdanem Kornysiukiem, mieszkańcem Monowic i innymi darczyńcami przygotowały transport darów dla potrzebujących, którzy nie mogą lub nie chcą opuścić ojczyzny.

Oświęcim stał się drugim domem także dla dwóch młodych Ukrainek Wiktorii i Hali, które ze łzami w oczach opowiadały o tym, co dzieje się w ich ojczyźnie po napaści Rosji.

Pod swój dach przyjęła je jedna z oświęcimianek. Przykładów osób prywatnych o otwartych sercach i otwierających drzwi swoich mieszkań i domów jest wiele. Także urząd przygotował dotąd 100 miejsc, m.in. w hotelu "Olimpijskim". Dla uchodźców otworzył się hotel Hampton by Hilton, kolejni uchodźcy znaleźli schronienie u oświęcimskich salezjanów.

Po swoją byłą wolontariuszkę Żenię pochodzącą z Charkowa na granicę ukraińsko-słowacką ruszyli ludzie z Cafe Bergson.

Katia, studentka pielęgniarstwa na uczelni w Oświęcimiu wróciła do kraju pomagać

Katia, 34-letnia Ukrainka, studiująca pielęgniarstwo w Małopolskiej Uczelni Państwowej im. rtm. Witolda Pileckiego w Oświęcimiu po wybuchu wyruszyła w drugą stronę, aby wykorzystać swoją wiedzę i pomagać rannym.

- Bez wahania podjęła decyzję, że musi pojechać do Ukrainy, aby pomagać swoim rodakom

- podkreślają z dumą na oświęcimskiej uczelni.

Po dotarciu do Lwowa, Katia od razu podjęła pracę w szpitalu polowym. Opiekuje się tam rannymi żołnierzami i cywilami, którzy bronią swojej ojczyzny.

- Jest bohaterką. Nie znam drugiej tak odważnej dziewczyny

- mówi Sybilla, jedna z koleżanek Ukrainki.

Początkowo Katia nie chciała, aby o niej mówiono. Jak powtarzała: „Pan Bóg działa po cichu, ja też tak chcę”, ale po przybyciu do Ukrainy, zmieniła zdanie. Chce, aby Polacy zobaczyli, jak bardzo Ukraińcy potrzebują pomocy. Przekazała listę najpotrzebniejszych lekarstw i narzędzi medycznych, których obecnie brakuje w Ukrainie. Do 7 marca w uczelni trwa zbiórka darów medycznych.

Na powrót do kraju zdecydowało się także wielu Ukraińców, którzy byli zatrudnieni m.in. w firmach budowlanych na terenie Oświęcimia i okolicy.

FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto