Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wycieraczka do butów z klubowym herbem to haniebny gadżet – grzmią kibice Unii Oświęcim. To sztuczny problem – ripostują działacze

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Ten gadżet hokejowej Unii Oświęcim podzielił kibiców
Ten gadżet hokejowej Unii Oświęcim podzielił kibiców Nadesłane
Działacze hokejowej Unii Oświęcim robią wiele, żeby budować pozytywny wizerunek klubu pod szyldem strategicznego sponsora, firmy Re-Plast. Jednak ostatnio kibiców podzielił gadżet w formie maty-wycieraczki, na której w centralnym punkcie jest klubowy herb. Kibice grzmią na forach internetowych, że to profanacja klubowego emblematu, który jest przecież świętością. Ich zdaniem winni wypuszczenia takiego gadżetu powinni zostać ukarani.

- Wzywamy zarząd hokejowej Unii o zaprzestanie sprzedaży wycieraczek do butów, na których widnieje nasz herb oraz zwolnienia osoby odpowiedzialnej za marketing na naszym lodowisku! Herb naszego klubu nie jest byle logiem i nie życzymy sobie, by ktokolwiek wycierał w niego buty! Prosimy wszystkich fanów naszej Unii o niekupowanie takiego gadżetu! - napisali na swoim profilu jednym z mediów społecznościowych oświęcimscy fani.

Dodatkowo boli ich, że oświęcimski klub stał się obiektem drwin fanów z innych klubów. Niektórzy, zwłaszcza z klubów niepałających miłością do drużyny z Chemików, w złośliwym tonie twierdzą, że chętnie kupiliby np. papier toaletowy z herbem oświęcimskiego klubu. Po co? Łatwo się domyślić.

Oświęcimscy fani zapraszają do dyskusji odnośnie kontrowersyjnego gadżetu, a złośliwe opinie o wycieraczce z klubowym herbem tylko utwierdzają ich w przekonaniu, że jego wypuszczenie do wolnej sprzedaży jest przysłowiowym strzałem obok tarczy.

Inne spojrzenie na sprawę mają klubowi działacze Re-Plast Unii Oświęcim.

- Przede wszystkim, ta - jak mówią o niej kibice - „wycieraczka”, jest elementem wyposażenia szatni hokejowej drużyny Unii Oświęcim – tłumaczy prezes oświęcimskiego klubu Mariusz Sibik. - Ta „wycieraczka” do butów, jest ułożona przed szafką każdego zawodnika, jako element ochrony przed stępieniem łyżwy, podczas jej ubierania. Jest także położona przy każdym wejściu do szatni. To są normalne praktyki z europejskich czy światowych klubów. Wprowadziliśmy ten element do publicznej sprzedaży dlatego, że kibice kolekcjonują różne rzeczy związane z drużyną. Jeśli ktoś zechce sobie użyć tego jako wycieraczki do butów przy wejściu do mieszkania, to gratuluję mu wyobraźni. Są inne miejsca, w których można wyeksponować ową „wycieraczkę”.

Prawa do logotypu klubowego ma spółka „Oświęcimski Sport”. A jej prezes, Paweł Kram, także uważa, że sprawa gadżetu klubowego gadżetu jest sztucznie nagłaśniana.

- Jakoś nie było afery, kiedy sprzedawaliśmy klubowe ręczniki, a służyły do wycierania całego ciała, nawet jego intymnych części – zwrócił uwagę Paweł Kram, a z jego słów można wywnioskować, że postulat kibiców dotyczący ukarania winnych wypuszczenia gadżetowego „bubla” nie zostanie spełniony.

Część kibiców, dla poparcia stanowiska zarządu, wrzuca do sieci podobne emblematy z innych klubów.

- Miłym gestem w tej głupiej sytuacji byłby chociaż napis „zdejmij buty, patrz po czym stąpasz”, czy „mały krok do wielkiego sukcesu”, a tak pomysłodawca sam się pogrzebał - głosi jeden z wpisów.

I tak pewnie wśród kibiców trudno będzie o wspólne stanowisko. Skoro drużyna wkroczyła znów na zwycięską ścieżkę i jest liderem ekstraklasy, na pierwszy plan wysuną się rozważania odnośnie szans oświęcimskich hokeistów na wywalczenie upragnionego medalu.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto