Wynik 18-letniego Michała Poprawy, uzyskany na pływackim Grand Prix w Poznaniu, liczy się w Europie

Michał Poprawa na 200 m stylem motylkowym, czyli swoim koronnym dystansie, osiągnął 1.55.16, czyli był on o 0,06 s lepszy od minimum otwierającego drogę do seniorskiej rywalizacji. – Wynik osiągnięty przez naszego pływaka jest bardzo dobry – podkreśla Marek Dorywalski, trener-koordynator w oświęcimskiej SMS. – Z takim czasem, jaki osiągnął w Poznaniu, znalazłby się w finale seniorskich mistrzostw Europy, które równocześnie z poznańską imprezą odbywały się we Francji.

Wynik Poprawy uzyskany w Poznaniu był dla szkoleniowców satysfakcjonujący, ale też mógł pozostawić lekki niedosyt. – Mógłby być nawet nieco lepszy, gdyby nie drobny techniczny błąd, który trafił się naszemu zawodnikowi przy nawrocie. Nie trafił na wprost w ścianę, więc potem gubi się ułamki sekund, mających w pływaniu ogromne znaczenie. Niemniej jednak, wynik Michała Poprawy uzyskany w Poznaniu jest zaliczany do liczących się w Europie, więc liczę, że w seniorskich mistrzostwach świata uda mu się go jeszcze poprawić – żyje nadzieją oświęcimski szkoleniowiec.

- Na finiszu zbyt wcześnie zszedłem pod wodę, więc obawiałem się, czy dotknę ściany, by wyłączyć pomiar czasu – mówi z uśmiechem Michał Poprawa.

Poprawa w Poznaniu był też bezkonkurencyjny na 100 m motylkiem (55.12) oraz zajął 2. miejsca na 50 m motylkiem i 200 m stylem zmiennym. – Strategia z odpuszczeniem sobie jednego startu w Grand Prix w Łodzi i poświęcenie tego czasu na trening okazała się słuszna, by na ostatnie starcie przygotować szczyt formy – cieszy się Marek Dorywalski.

- Michał Poprawa na mistrzostwa świata seniorów do Stambułu pojedzie po seniorską naukę – podkreśla Przemysław Ptaszyński, jego trener. – Jego zadaniem będzie ustanowienie na koronnym dystansie 200 m stylem motylkowym życiowego rekordu, czyli zejście poniżej 1.55.00. Wielkim sukcesem byłoby wejście do finału. Wiadomo, że mistrzostwa świata mając mocniejszą obsadę niż Starego Kontynentu, choć nie zawsze. Nie wszyscy zawodnicy lubią krótki basen.
Póki co, Michał Poprawa w najbliższy weekend (1-2 grudnia 2012 roku) będzie musiał pomóc oświęcimskiej szkole w rywalizacji w lidze SMS. Oświęcimianie po ośmiu latach oddali w niej prymat, kończąc rywalizację na 3. miejscu. W nowej edycji Oświęcim chce odzyskać prymat.

W Poznaniu poprawnie wypadły dziewczęta. Sprinterki Joanna Janiczek była trzecia na 100 m motylkiem (1.02,27), a za nią, na tym samym dystansie, uplasowała się Joanna Szczepanik (1.02.49). Ponadto Janiczek była 4. na 50 m stylem motylkowym (28.05) i 6. na 50 m dowolnym (26,74), a Szczepanik była 5 na 200 m motylkiem (2.17.53). - Janiczek zdarzyły się drobne błędy oddechowe, a z kolei Szczepanik była nieco osłabiona po chorobie. W obu zawodniczkach drzemią jeszcze spore rezerwy – twierdzi Marek Dorywalski.