Za dużo tych pytań

Dziś na wniosek klubu LPR odbędzie się posiedzenie Rady Miasta Krakowa poświęcone niejasnościom związanym z prywatyzacją Sendzimira i całego koncernu PHS. Wczoraj ,Puls Biznesu" poinformował, iż LNM ma wątpliwości dotyczące modernizacji Walcowni Gorącej Blach. Zdaniem ,Pulsu" stawianie w tej fazie realizacji wątpliwości co do projektu budzi niepokój, czy aby na pewno hinduski inwestor zechce wywiązać się z przyjętych zobowiązań.

- Nie mamy wątpliwości, że ta inwestycja musi być wykonana - powiedział nam Franciszek Chowaniec, dyrektor huty LNM w Ostrawie. Trzeba tylko dostosować ją do postępu technicznego, jaki dokonał się od czasu podpisania kontraktu (1998 r.).

Pozostają jednak problemy, które polecamy uwadze radnych miasta:

1. Skoro umowa prywatyzacyjna nie zawiera pakietu inwestycyjnego wykraczającego poza 2006 r., pakietu socjalnego, a nawet zakres obligatoryjnych inwestycji budzi wątpliwości, to co właściwie podpisano?

2. Dlaczego dopuszczono do negocjacji pakietu dopiero po parafowaniu umowy prywatyzacyjnej i dlatego zabrakło czasu na negocjacje? Czy jest zgodna z prawem umowa prywatyzacyjna bez pakietu socjalnego? Dlaczego wiceminister Andrzej Szarawarski obiecywał, że nie podpisze umowy bez pakietu, a potem złamał słowo?

3. Dlaczego w poniedziałek Szrawarski zapewniał o zaawansowanych rozmowach z Voest Alpine, podczas gdy w rzeczywistości zaczynają się one dopiero dziś?

4.Szarawarski twierdzi, że LNM ma wątpliwości co do banku, stojącego na czele konsorcjum kredytującego remont gorącej. Co będzie, jeśli na półtora miesiąca przed terminem udzielenia gwarancji kredytowych rozsypie się konsorcjum, które ten kredyt ma udzielić?

5. Co będzie, jeśli nie uda się dotrzymać terminu skorzystania z gwarancji (31.12. br) i stracimy możliwość udzielenia jakiejkolwiek pomocy publicznej hucie?