Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabawa w stylu PRL w Mysłowicach. Potańcówka wspomoże leczenie chorej Lenki

KJ
Podczas potańcówki możemy pomóc świetnie się bawiąc
Podczas potańcówki możemy pomóc świetnie się bawiąc mat. pras.
Fundacja Pozwól Żyć organizuje charytatywną potańcówkę, podczas której przeniesiemy się do czasów PRLu. Podczas zabawy zostanie zorganizowana także licytacja różnych przedmiotów. Całość zostanie przeznaczona na leczenie Lenki Surmy. Potańcówka odbędzie się w Mysłowicach. Bilety są już dostępne.

Złote czasy PRLu w Mysłowicach

Zanim zakończy się karnawał wszyscy możemy przenieść się w czasy PRLu bawiąc się na wyjątkowej potańcówce w Mysłowicach.
Potańcówka “Złote czasy PRL-u” odbędzie się 22 lutego o godz. 18 w Mysłowickim Ośrodku Kultury przy ul. Grunwaldzkiej 7.

Na imprezie będzie nas bawić DJ Kasjan, odbędzie się także koncert Basi Janygi-Jońcy i Fabryki Talentów. Podczas potańcówki odbędzie się także licytacja unikatowych fantów. Wśród uczestników zabawy mile widziane są również przebrania z epoki, które nadadzą odpowiedniego charakteru zabawie.

Bilety na imprezę kosztują 60 zł. W cenie: zimna płyta, dwie ciepłe kolacje, deser, bufet kawowo-herbaciany bez limitu, napoje zimne. Rezerwacja miejsc i szczegółowe informacje są dostępne pod numerem telefonu 502 816 714 lub mailowo: [email protected].

Zabawa jest organizowana przez Fundację Pozwól Żyć, a wspierana przez bistro Braks, restaurację Dwór Bismarcka, Mysłowicki Ośrodek Kultury, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Tina Design Studio, fotografkę Kasię Zarembę oraz Fabrykę Talentów.

Dochód z biletów oraz pieniądze pozyskane z licytacji mają zostać przekazane na leczenie Lenki Surmy.

Potańcówka wspomoże chorej Lenkę Surmę

U Lenki Surmy zdiagnozowano złośliwego guza mózgu - wyściółczaka anaplastycznego w listopadzie 2015 roku. Dziewczynka przeszła skomplikowaną operację. Cały czas konieczne jest dalsze leczenie. Niestety, jedyne dostępne w Polsce formy terapii nie dały efektu - guz odnowił się w sierpniu 2017 roku. Dziewczynka przeszła kolejną operację usunięcia nowotworu. Zaledwie kilka tygodni później pojawił się przerzut do rdzenia przedłużonego.

Jedyną szansą na uratowania jej życia jest nierefundowana przez NFZ nowatorska terapia protokołem MEMMAT w Wiedniu, która generuje olbrzymie koszty. Lenka Surma cały czas dzielnie walczy o swoje życie i zdrowie.

- W tym roku minie pięć lat walki z chorobą, co oznacza, że zmaga się z rakiem przez połowę swojego życia... Oprócz leczenia protokołem MEMMAT w klinice w Wiedniu, Lenka podlega stałemu wsparciu rehabilitacyjnemu i fizjoterapeutycznemu. Do tej pory dwa razy przeszła toksyczne naświetlania, niezliczoną ilość wlewów z chemią, pobrań krwi, zabiegów medycznych, wkłuć i godzin cierpienia. Jednak dopóki lekarze będą widzieć możliwości pokonania glejaka, my będziemy walczyć. Nie byłoby to natomiast możliwe bez wsparcia finansowego życzliwych ludzi - przyjaciół Leny, którzy od początku niezawodnie pomagają zorganizować i przetrwać ten trudny czas - informuje Ewa Myszor, mama Lenki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto