Biało-czerwoni za sam awans zainkasują do podziału 350 tysięcy złotych. Taką premię ustalił Polski Związek Koszykówki. Mistrzostwo Europy wyceniono na milion złotych. Nie mamy nic przeciwko temu, by kasa związku mocno się uszczupliła.
Widok z pokoju Hotelu Melia Alicante, w którym mieszkają nie tylko Polacy, ale wszystkie cztery drużyny walczące w turnieju Eurobasket 2007 (Francja, Słowenia i Włochy), zapiera dech w piersiach. W zależności od położenia można mieć za oknem morze, zatokę pełną jachtów lub też plażę u podnóża góry Santa Barbara. Na cokolwiek się nie trafi - jest pięknie. Jednak Polacy nie przyjechali tu na wakacje, tylko po zwycięstwa, lecz w grupie wygrać z Francją, Włochami i Słowenią będzie piekielnie trudno.
W Hotelu Melia Alicante mieszkają nie tylko koszykarskie gwiazdy, ale także kibice. Wśród nich amerykańska gwiazda filmowa Eva Longoria - od lipca żona mistrza NBA, rozgrywającego San Antonio Spurs i reprezentacji Francji, Tony'ego Parkera. Amerykańska aktorka - jak zwykle zresztą - jest oblegana przez kibiców i fanów, a jednego poranka zjeżdżała windą na śniadanie z... Andrejem Urlepem, trenerem kadry Polski.
Nie na wszystkich robi jednak dobre wrażenie. - Jest mało sympatyczna, zgodziła się na zdjęcie, ale generalnie nie była miła - mówi Natalia z Wrocławia, która przyjechała do Alicante dopingować reprezentację biało-czerwonych. Gdy pytamy o gwiazdę jednego z portierów, ten odpowiada dość zaskakująco: - Na zdjęciach prezentuje się doskonale, na żywo wiele traci ze swojego blasku. Jednak na niejednym, mimo wszystko, zrobi wrażenie.
Do dalszej fazy rywalizacji, rozgrywanej już w Madrycie, zakwalifikują się trzy czołowe zespoły z każdej z grup. Teoretycznie do awansu wystarczy więc tylko jedna wygrana. Wyjątki mogą być dwa. Pierwszy: jeśli jedna z ekip wygra wszystkie mecze, a pozostałe zanotują pojednym zwycięstwie, to ostatni zespół w grupie - z jednym sukcesem - odpadnie z rywalizacji. Drugi: gdy dwie czołowe ekipy zanotują po dwie wygrane i po jednej porażce, zaś dwie kolejne - po zwycięstwie i dwie przegrane. Wówczas ostatni zespół, mimo zwycięstwa, również pojedzie do domu.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?