- Cały sezon miałem nieudany, chciałem go jak najszybciej zakończyć, aby nie wracać do tego co było. Nie pojechałem do Planicy, bo itak tam bym nic nie osiągnął. Po co było przedłużać w nieskończoność pasmo porażek - mówi Mateusz Rutkowski, mistrz świata juniorów w skokach narciarskich. Młody skoczek jest zaskoczony, że nikt z władz związku nie kontaktuje się z nim. Nie wiem czy jestem w kadrze, czy nie. I z kim będę trenował.
- Na razie - mówi się tylko, że Adam Małysz będzie ćwiczył z trenerem Kuttinem. A reszta zawodników? Zaskoczony jestem również decyzją w sprawie niepodpisania przez PZN dalszej umowy z menedżerem Edim Federerem. Przecież mam jeszcze rok ważny z nim kontrakt. Czy przestanie mnie obowiązywać? Na razie w naszych skokach panuje spore zamieszanie. Mam nadzieję, że szybko się wiele wyjaśni.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?