Zaniedbany plac zabaw

Piękna i słoneczna wakacyjna pogoda powinna sprzyjać korzystaniu z atrakcji miejskich. Każdy tego typu obiekt powinien być estetyczny i przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo małym użytkownikom, jednak nie wszędzie tak jest.
Wiele zastrzeżeń dotyczących stanu i wyglądu placu zabaw w parku nad Ochnią mają rodzice i opiekunowie, którzy uczęszczają tam ze swoimi pociechami.
- Kilka lat temu był to naprawdę przyzwoity plac. Zabawek jest mało i są nieremontowane od dawna . W chwili obecnej nie ma nawet huśtawek. Na ich miejscu pozostało puste miejsce. Zresztą ich stan też pozostawiał wiele do życzenia. Podobnie huśtawka jest spróchniała, wystają z niej gwoździe, a siedzenia są połamane. Widzę, że za bardzo nikt się nie interesuje. Obok powstała nowa zewnętrzna siłownia, która kontrastuje z tym starym placem zabaw. Moim zdaniem miejsce to powinno przejść gruntowny remont – żali się pani Halina, babcia 2-letniego Huberta.
Kwestia zaśmiecenia to już druga sprawa.
- Często przychodzi tutaj młodzież na wagary. Wokół porozrzucane pety i butelki po alkoholu to częsty widok – dodaje pan Tadeusz.
Kiedy coś się wreszcie tutaj zmieni? Przecież dzieci mogą sobie tu zrobić krzywdę? -pytają rodzice.

Zapytaliśmy o to zarządcę terenu, czyli Urząd Miasta.
- Rokrocznie odbywa się bieżąca konserwacja miejskich placów zabaw. Od 1 kwietnia do 30 października wykonywane są  bieżące naprawy, uzupełnianie zniszczonych elementów, oraz wymiana piasku w piaskownicach. W tym roku również przewidziane jest malowanie zabawek na miejskich placach zabaw, również na terenach rekreacyjnych .Choć w tym zakresie jest jeszcze wiele do zrobienia, stan miejskich placów zabaw sukcesywnie ulega poprawie – wyjaśnia Joanna Brylska, kierownik biura prasowego UM.

Rodzice i opiekunowie z niecierpliwością czekają na te zmiany.