ZATOR. Zatorzance zabrakło doświadczenia w Słubicach, by powalczyć z najlepszymi w Polsce [ZDJĘCIA]

Zatorzanie rywalizację w swoje grupie eliminacyjnej rozpoczęli remisem UKS Dubler Opole Lubelskie 2:2. Mecz rozegrano w tropikalnym upale. Podopieczni Marcina Folgi nie mogli zagrać w optymalnym składzie. W dodatku rywale byli lepiej zbudowani fizycznie od zatorzan.

Później Zatorzanka przegrała z Polonią Środa Wielkopolska 0:3, wielokrotnym triumfatorem rozgrywek, który tym razem zdobył wicemistrzostwo. Wygrała Wilga Garwolin (woj. mazowieckie), a miejsce na najniższym stopniu podium przypadło w udziale Omedze Kleszczów z województwa łódzkiego.

W ostatnim meczu grupowym Zatorzanka pokonała wprawdzie reprezentujące województwo pomorskie Żukowo 2:1, to zwycięstwo nie zapewniło jej awansu do „ósemki”.

Zatorzanka nie odstawała poziomem od rywali, choć jej skład był oparty na zawodnikach z roczników 2002-03. Zabrakło kilku chłopców z wiodącego rocznika 2000.

W trakcie pobytu w Słubicach, w czasie wolnym, zawodnicy mogli korzystać z otwartego basenu przy hotelu, w którym byli zakwaterowani. Byli na wyciecze we Frankfurcie nad Odrą.

- Zgodnie z przepisami, mogliśmy się na finały posiłkować trzema zawodnikami z innych klubów, jak to robiła przed laty Niwa Nowa Wieś, ale mamy tylu swoich wychowanków, że wyjazd do Słubic był dla nich nagrodą za ciężką pracę _– powiedział Marcin Folga, trener zatorzan. - _Mieliśmy w kadrze tylko trzech zawodników z wiodącego rocznika 2000, ale zespół uzupełniliśmy młodszymi chłopcami.

Pobyt w Słubicach zatorzanom sfinansowało zrzeszenie LZS, a przejazd Urząd Gminy w Zatorze.

Zatorzanka grała w składzie: Sebastian Jargus ,Patryk Palka (bramkarze), Krzysztof Toporek, Kacper Celej,Piotr Czerwik, Damian Chlebicki, Dawid Ćwiertnia, Maciej Miętka, Dawid Woźniak, Tomasz Gzela, Szymon Siwiec, Kamil Hajduk, Adrian Kozak, Maciej Gzela, Bartłomiej Miętka, Patryk Wądrzyk, Dawid Wądrzyk, Barłomiej Kolec.