Ze względu na sezonowość produkcji, zatrudnianie pracowników tymczasowych pozwala ograniczać koszty

Biogran GmbH jest jednym z największych na świecie producentów rozpuszczalnych kaw zbożowych. Od prawie 100 lat wytwarza produkty, które znajdują rzesze odbiorców na całym świecie. Najpopularniejszym produktem Biogran jest znana wszystkim Inka. Biogran sprzedaje kawę na całym świecie, zarówno pod swoją marką, jak i pod innymi.

Niszowa branża
W firmie pracuje 220 osób, z tego 75 proc. to pracownicy produkcyjni. Wytwarzanie kawy zbożowej to nisza na rynku kaw rozpuszczalnych. Zatem wąska specjalizacja w obsłudze urządzeń. Biogran zatrudnia więc specjalistów z wysokim poziomem umiejętności. Trzon załogi mawłasny, awrazie potrzeby uzupełnia go pracownikami tymczasowymi.
- Ze względu na sezonowość produkcji w naszej firmie zatrudnianie leasingpersonelu, czyli pracowników tymczasowych, pozwala ograniczać koszty - mówi Tomasz Kaczmarczyk, HR Manager w Biogran. - Gdy firma produkuje, zatrudniamy pracowników tymczasowych, natomiast w okresach, w których nie produkujemy, nie ma potrzeby zatrudniania dodatkowego personelu, a to oznacza oszczędności.

Pomysł z Europy
Biogran zatrudnia pracowników tymczasowych ze względu na elastyczność. Współpracę z agencją pracy tymczasowej firma rozpoczęła w 2000 r. - zatrudnia maksymalnie ok. 50 pracowników tymczasowych jednocześnie, wyłącznie w produkcji. Są to osoby w różnym wieku, również ok. 45 lat i więcej. Leasingpersonel zastępuje też pracowników liniowych, gdy cijeżdżą naszkolenia.
- Sposób ten doradził mi kolega z Niemiec: masz pracowników wtedy, kiedy chcesz, gdy nie potrzebujesz - nie masz. Nie ty ich zatrudniasz - mówi Tomasz Kaczmarczyk. - Sposób korzystny, tym bardziej, że instytucja pracy tymczasowej jest w Polsce uregulowana prawnie.

Te same prawa
Polityka Biogranu w stosunku do pracowników tymczasowych jest jasna. - Uzyskują oni od firmy klarowne informacje - mówi Kaczmarczyk. - Jeśli zamierzamy zatrudnić ich tylko na 2 tygodnie - mówimy im to wprost. Nikogo nie zwodzimy. Zdarza się natomiast, że jest "ssanie z rynku" - wówczas zostawiamy w firmie leasingpersonel nieco dłużej.
Pracownicy tymczasowi dostają taki sam ubiór, jak pracownicy stali na tym samym stanowisku. Opiekę nad nimi przejmuje mistrz zmianowy. On deleguje do pracy, rozlicza z niej i służy informacją o pracowniku. Wynagrodzenie pracowników tymczasowych jest niższe niż stałego personelu, gdyż mają oni mniejsze doświadczenie. Otrzymują jednak te same dodatki i niektóre premie.
- Mimo że pracownicy tymczasowi nie są beneficjentami funduszu socjalnego, to zapraszamy ich na imprezy zakładowe i pikniki - mówi Kaczmarczyk. - A oni chętnie przychodzą i integrują się z załogą.

Dlaczego pracownicy tymczasowi?
W firmie, gdzie sprzedaż jest sezonowa, leasingpersonel zapewnia elastyczność wobec klientów i rynku. Jest to forma zatrudnienia, która pozwala znacznie ograniczyć koszty. Niebagatelny wpływ ma także na zwiększenie poziomu motywacji pracowników etatowych. Ale to nie wszystko. Biogran prowadzi rekrutację na stanowiska linii produkcyjnej we współpracy z agencją pracy tymczasowej, dzięki czemu ogranicza administrację w firmie, zwłaszcza w dziale personalnym, i oszczędza czas. Jak więc wygląda taka rekrutacja?

Try-and-Hire - wypróbuj i zatrudnij
W sytuacji, gdy pojawia się zapotrzebowanie na nowego pracownika - np. ktoś rezygnuje z pracy w Biogranie albo odchodzi na urlop macierzyński czy wychowawczy, bądź też firma kupiła nową maszynę - zatrudnia się pracownika tymczasowego.
- Nie prowadzimy akcji rekrutacyjnej, bo mamy kogo zatrudnić i co istotne - wiemy kto najlepiej nadaje się na to stanowisko - mówi Tomasz Kaczmarczyk. - Ustalamy profil kandydata, a następnie konsultujemy go z kierownikami liniowymi, którzy doskonale wiedzą, który z pracowników tymczasowych będzie do tego profilu najlepiej pasował. Zapraszamy tego pracownika, pytamy czy chce przejść na etat - jeszcze się nam nie zdarzyło, żeby ktoś odmówił - i zatrudniamy go. Korzyści są obustronne - wiemy kim jest dana osoba, czego możemy się poniej spodziewać.I odwrotnie - on również zna już firmę, umie się po niej poruszać, wypełniać dokumenty itp. Uważam, że to najlepszy sposób rekrutacji, bo pozwala mi sprawdzić pracownika na stanowisku pracy. Dzięki pracy tymczasowej nie prowadzę rekrutacji na stanowiska liniowe - ja nią zarządzam. Firma natomiast zyskuje pieniądze, a to w biznesie sprawa najważniejsza.