Pewnym gry w najważniejszej części sezonu mogą być tylko sanoczanie. KH Ciarko uzbierało na tyle dużo punktów, że nie grozi im wypadnięcie poza burtę play-off? Podopieczni Marka Ziętary mają jednak o co grać. Jeśli uda im się obronić pierwszą pozycję, to półfinały rozpoczną z uprzywilejowanej pozycji. Najbardziej przegranym zespołem sezonu 2011/12 będzie zatem ktoś z "czwórki" - Comarch Cracovia, JKH GKS Jastrzębie, Aksam Unia Oświęcim i GKS Tychy. Dla jednej z tych drużyn brak półfinałów będzie prawdziwą katastrofą. Nic zatem dziwnego, że walka idzie na całego. Każdy mecz to mała bitwa. Kto przegra wojnę?
Przed podopiecznymi Charlesa Franzena trzy ostatnie spotkania piątej, przedostatniej rundy rozgrywek. Wtorkowy pojedynek z Nestą Karawelą Toruń oświęcimianie bezwzględnie muszą wygrać. Wiele wyjaśnią dwie kolejne gry z wicemistrzami i mistrzami Polski.
Najpierw biało-niebiescy będą gościli GKS Tychy, a później pojadą pod Wawel na spotkanie z broniącą tytułu Comarch Cracovią.
W ostatniej rundzie oświęcimianie mają niezły kalendarz gier. Na własnym lodzie zagrają z kandydatami do medali, czyli KH Ciarko Sanok, Jastrzębiem i Comarch Cracovią.
Czeka ich tylko jeden teoretycznie trudny wyjazd do Tychów. Oprócz wizyty na lodowisku trójkolorowych, biało-niebiescy zagrają w Sosnowcu, Nowym Targu i Toruniu. Z tych trzech spotkań Aksam Unia Oświęcim musi przywieźć komplet dziewięciu punktów.
Walka w końcówce sezonu zasadniczego w ekstralidze zapowiada się pasjonująco. Dawno w PLH nie było tak ciekawie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?