Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Kęt Krzysztof Klęczar znowu szczery do bólu. Teleporadom w ośrodku zdrowia mówi stanowczo: nie

Monika Pawłowska
Arch. Gminny Zakład Opieki Zdrowotnej
Pandemia koronawirusa spowodowała m.in. ograniczoną dostępność do lekarzy pierwszego kontaktu. Przychodnie tłumacząc się troską o zdrowie i życie pacjentów i personelu medycznego zamknęły drzwi, w zamian proponując teleporady. Trudności z rejestracją i dostępnością do lekarzy, niedziałające telefony w ośrodkach zdrowia, „odbijanie się” od drzwi przychodni po kilku miesiącach drażnią już pacjentów, którzy są coraz bardziej sfrustrowani. I co ważne - często "niedoleczeni". Krzysztof Klęczar, burmistrz Kęt,jako pierwszy samorządowiec w Polsce postanowił powiedzieć głośno co myśli na ten temat. Mówi: dość.

Jako pierwszy samorządowiec w Polsce, odmówił pan przeprowadzenia w maju wyborów prezydenckich. Teraz również jako pierwszy głośno powiedział o tym, o czym inni tylko szepcą, że dłużej nie można leczyć pacjentów, nie badając ich. Co Pana skłoniło do powiedzenia: dość – tak dalej być nie może.

- Ja mam bardzo dobry - jak sądzę, ale też stały kontakt z mieszkańcami. Większość z nich narzeka. Nie może dłużej być tak, że w obawie przed wirusem, pacjenci „dla własnego dobra” odbijają się od drzwi przychodni i są leczeni przez telefon. Nie zgadzam się na to, by młodziutka matka z dwutygodniowym dzieckiem odeszła z płaczem od zamkniętych drzwi przychodni. Sama nie zgłosiła się do mnie, ale wiem od innych, że taka sytuacja miała miejsce w Kętach. Nie zgadzam się, by do pacjentów niektóre recepcjonistki odnosiły się w sposób arogancki i niegrzeczny! Dość! Wiem, że chyba wszystkie publiczne ośrodki w okolicy obecnie tak działają, ale tak dalej być nie może.

Ludzie znów będą mogli widzieć się z lekarzem i zostać normalnie zbadani?

W walce o swoje zdrowie każdy obywatel ma prawo liczyć na fachową i kompleksową pomoc pracowników służby zdrowia. To nie jego przywilej. To jego prawo!

Dlatego zareagowałem i oczekuję od dyrektora naszego Zakładu Opieki Zdrowotnej konkretnej propozycji rozwiązania tego problemu.

Może należało uderzyć pięścią w stół i zażądać otwarcia ośrodka zdrowia?.

- Gdybym oczekiwał otwarcia drzwi, to poprosiłbym o to dyrektora. Zamiast rozkazywać, wolę rozmowę. Poinformowałem o swoim stanowisku i dałem tydzień na przedstawienie konkretnej propozycji rozwiązania tego problemu. Kto ma mi pomóc, jak nie dyrektor naszego Zakładu Opieki Zdrowotnej, który nie tylko jest świetnym lekarzem, ale i menagerem? Kto, jak nie lekarze i pielęgniarki? Pan dyrektor zobowiązał się do analizy i przedstawienia rozwiązania. W poniedziałek jesteśmy umówieni na spotkanie. Wierzę, że wypracujemy rozwiązanie, które umożliwi realny kontakt pacjenta z lekarzem.

FLESZ - Szczepionka na COVID-19 odkryta przez Rosjan?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Burmistrz Kęt Krzysztof Klęczar znowu szczery do bólu. Teleporadom w ośrodku zdrowia mówi stanowczo: nie - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto