Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy coś zginęło z Muzeum Auschwitz-Birkenau?

Piotr Subik
Fot. Archiwum Polska Press
Studentka Rotem Bides stanęła przed komisją dyscyplinarną Beit Berl College w Jerozolimie i przyznała, że kłamała w sprawie kradzieży przedmiotów z Muzeum Auschwitz-Birkenau. Jak było naprawdę, ustala prokuratura w Oświęcimiu.

- Na razie trwają czynności wyjaśniające, które mają na celu ustalenie, czy rzeczywiście coś zginęło z Muzeum Auschwitz. Dopiero po zapoznaniu się z ich wynikami zdecydujemy, czy wszcząć śledztwo - mówi „Dziennikowi Polskiemu” Grażyna Pniak, prokurator rejonowy w Oświęcimiu.

- Nie odnotowaliśmy jakichkolwiek braków w zasobach muzeum - mówi tymczasem rzecznik placówki Bartosz Bartyzel. O co więc chodzi?

Zawiadomienie w tej sprawie złożyło Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, reagując na doniesienia izraelskiego dziennika „Yedioth Ahronoth”. Napisał on o studentce z Izraela Rotem Bides, która miała ukraść z terenu byłego nazistowskiego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau m.in. przedmioty należące do ofiar Zagłady. Kawałki szkła czy metalowe łyżeczki były jej potrzebne, bo przygotowywała pracę końcową na wydziale artystycznym Beit Berl College.

Rotem Bides miała przodków, którzy przeżyli Auschwitz, stąd jej zainteresowanie Holokaustem. Tę tematykę studiowała m.in. w ubiegłym roku na krakowskim Uniwersytecie Pedagogicznym w ramach programu Erasmus. Przy tej okazji bywała też w byłym obozie. Kiedy wezwano ją przed komisję dyscyplinarną jerozolimskiego collegu, powiedziała jednak, że skłamała w sprawie pochodzenia przedmiotów wykorzystanych w pracy artystycznej. W rzeczywistości miały być znalezione poza terenem Miejsca Pamięci.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 12

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto