Droga 44 w Oświęcimiu nie będzie w tym roku remontowana. Kierowcy nie mają co liczyć również, że w tym roku
na skrzyżowaniu ulic Konarskiego, Nideckiego i Orląt Lwowskich powstanie oczekiwane rondo. O takiej inwestycji mówi się od czterech lat, ale jej termin jest ciągle przesuwany.
Krakowski Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, któremu podlega ul. Konarskiego, stanowiąca fragment drogi krajowej 44, ciągle nie ma na ten cel pieniędzy.
Jest to jedno z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w Oświęcimiu. – Wjazd na Konarskiego od strony ul. Nideckiego, szczególnie w godzinach szczytu, jest bardzo ryzykownym manewrem – mówi Mateusz Pawlak, mieszkaniec Oświęcimia, dodając, że często dochodzi tutaj do wypadków i kolizji. Jak podkreśla Iwona Mikrut, rzecznik GDDKiA Oddział w Krakowie, budowa ronda w tym miejscu jest ujęta w tzw. programie redukcji ofiar śmiertelnych. – Jednak trudno w tej chwili określić, kiedy będzie realizowana. Aktualnie trwa weryfikacja tego programu – zaznacza Iwona Mikrut.
GDDKiA w lutym 2012 roku podpisała z miastem porozumienie w tej sprawie. Jak nam powiedziano w oświęcimskim magistracie, miasto wywiązało się z przyjętych zobowiązań. Posiada już opracowaną dokumentację techniczną inwestycji oraz wszystkie niezbędne uzgodnienia.
Nic także na razie nie wyjdzie z planów modernizacji całego fragmentu drogi krajowej 44 przebiegającego przez Oświęcim, który GDDKiA także ma w planach.
I to się nie zmieniło. – Jest przygotowana dokumentacja, jednak na ten rok nie mamy środków na realizację remontu – dodaje Iwona Mikrut. W ub. roku GDDKiA położyła jedynie nową nawierzchnię na ul. Fabrycznej, stanowiącej drogę wylotową z Oświęcimia w kierunku Zatora
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?