W takiej sytuacji autobusy, ciężarówki i tiry podróżujące drogą krajową K52 muszą nadrabiać kilometrów i jeździć objazdami. Najbliższy przejazd znajduje się około pięć kilometrów dalej w Porąbce. Kładka w Kętach po zakończonym remoncie także jest przejezdna.
- Co zrobić, jak filary mostu się walą - mówi Anna Miecel, mieszkanka Kobiernic. - Jest to co prawda spore utrudnienie, ale przecież nie można narażać życia kierowców. I tak wieczorami tiry tędy jeżdżą - dodaje kobieta. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku mosty w Kętach i Kobiernicach były zamknięte w tym samym czasie. Straż Pożarna z Podlesia skazana była na ponad 40-kilometrowe objazdy. Na szczęście kęcki most udało się wyremontować i teraz służy mieszkańcom Kobiernic.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?