Martin Przygodzki, hokeista Re-Plast Unii Oświęcim, twardziel na lodzie o miękkim sercu. Lubi pomagać potrzebującym

Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Pieniądze ze sprzedaży plastikowych nakrętek, które trafią do ośmioboku ufundowanego przez Martina Przygodzkiego, Pozytywni przeznaczą na małą oświęcimiankę. Jest nią Wiktoria Śmieja, która zmaga się z obniżonym napięciem mięśniowym i zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Do tej pory przyczyn tych schorzeń nie znaleziono. Szereg badań, nie przyniosło odpowiedzi, na kolejne potrzebne są pieniądze i to niemałe.

- O pojemnikach, które dzięki fundatorom stawia Stowarzyszenie Pozytywni dowiedziałem się od swojego znajomego, Kasjana Wanata. Bardziej interesowało go, czy nie znam kogoś, kto pomógłby ufundować pojemnik na plastikowe nakrętki. Po przemyśleniu sprawy spotkałem się z ludźmi ze stowarzyszenia. Po zapoznaniu się z ideą niesienia pomocy, postanowiłem sam wesprzeć inicjatywę „Pozytywnych” – mówi Martin Przygodzki.

 
Słowak z polskim paszportem każdego roku stara się pomagać potrzebującym. Jak mówi, w przeszłości robi to na małą „małą skalę”. Teraz wziął udział w większym projekcie. Pomaga z potrzeby serca. Nie miał sposobu wyszukiwania potrzebujących wsparcia. - Po prostu, przychodził impuls, więc działałem spontanicznie – wyjawia Martin Przygodzki.

Pozytywni pomagają chorym dzieciom z powiatu oświęcimskiego

Stowarzyszenie Pozytywni za swój cel przyjęło pomoc chorym dzieciom z powiatu oświęcimskiego. Jego wolontariusze spowodowali, że wielu ludzi dobrej woli podarowało ponad 100 tysięcy złotych na leczenie i rehabilitację 13-letniej Nikolki Kurpas z Brzeszcz. Pozytywni, dzięki wielkim sercom anonimowych filantropów, będzie pomagać małej Wiktorii.

W serwisie Facebook stowarzyszenie Pozytywni rozpoczęło kolejny etap działalności charytatywnej – uruchomili Bożonarodzeniowy Bazar Charytatywny, w którym można sprzedawać i nabywać świąteczne wspaniałości.