Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mateusz Cyrwus w 13 dni przebiegł cała Polską - od morza aż po Rysy. Wszystko, by pomóc chorej Kamilce

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Wideo
od 16 lat
13 dni – tyle czasu potrzebował Mateusz Cyrwus z Waksmundu, by przebiec cała Polską. W środę 9 sierpnia biegacz zameldował się na Rysach – najwyższym szczycie polskiej części Tatr. Biegł, by pomóc zebrać pieniądze na leczenie małej Kamili Gil z Nowego Targu. Udało mu się uzbierać 109 tys. zł.

Mateusz Cyrwus, 29-latek z Podhala to zapalony biegacz. Tym razem swoją pasją postanowił pomóc 2,5-letniej Kamili Gil z Nowego Targu, która choruje na SMA – rdzeniowy zanim mięśni. By mogła być zdrowa jak jej brat bliźniak, jej rodzice muszą zdobyć 9 mln zł na najdroższy lek świata - Zolgensama. Już po 10 min. od podania lekarstwa choroba ustępuje. Jednak aby go przyjąć, waga dziewczynki nie może przekroczyć 12 kg. Od stycznia trwa walka z czasem. Rodzina i przyjaciele organizują m.in. kiermasze, festyny by zebrać oszałamiająca kwotę. Udało się już zgromadzić niemal 5 mln. zł.

Biegacz postanowił wesprzeć akcję swoim biegiem przez Polskę. Równocześnie przez portal siepomaga.pl zbierał pieniądze na leczenie dziewczynki. Mateusz wystartował z najdalej wysuniętego na północ punktu na mapie naszego kraju – Gwiazdy Północy w Jastrzębiej Górze. Zrobił to 28 lipca – w dzień swoich urodzin. Jego celem było pokonanie biegiem całej Polski, a metę ustanowił sobie na Rysach w Tatrach.

Udało mu się to zrobić w środę 9 sierpnia – po 13 dniach. Na szczycie zameldował się około południa. O godz. 14 nastąpiło oficjalnie zakończenie jego jego biegu przez Polskę – przy schronisku nad Morskim Okiem, gdzie czekali jego znajomi, a także muzyka góralska.

W trakcie biegu Mateusz prowadził cały czas zbiórkę przez internet. Przez dwa tygodnie udało mu się zabrać 109 tys. zł. Zbiórka nadal jest prowadzona TUTAJ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto