Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na co stać Aksam Unię? Dziś inauguracja hokejowych rozgrywek

Redakcja
Oświęcimianie pokonali Cracovię w pucharowym meczu, który był zarazem ostatnim testem przed ligą
Oświęcimianie pokonali Cracovię w pucharowym meczu, który był zarazem ostatnim testem przed ligą Andrzej Rzycki
Oświęcimska Aksam Unia rozgromiła Comarch Cracovię w pucharowym meczu. Na delektowanie się wysokim zwycięstwem nie ma czasu. Już dziś ruszają rozgrywki hokejowej ekstraligi.

Pojedynek z wicemistrzami Polski odbył się w ramach trzeciej rundy grupowych rozgrywek Pucharu Polski. Po zwycięstwie w Opolu nad pierwszoligowym Orlikiem 7:3, Aksam Unia przegrała w Janowie z Naprzodem po rzutach karnych 4:5. W ostatnim spotkaniu drużyna Ladislava Spisiaka była nawet bliska ustrzelenia "dwucyfrówki".

Ostatecznie mecz z Cracovią zakończył zwycięstwem Aksam Unii 9:3, choć początek należał do krakowian. Pierwszą tercję goście wygrali 3:2, a po dziesięciu minutach prowadzili 2:0. - Po pierwszej odsłonie nasza drużyna doszła do wniosku, że mecz ma już wygrany - mówi Rudolf Rohacek, trener hokeistów Cracovii. - Zabrakło nam konsekwencji. Rywal potrafił to bezlitośnie wykorzystać. W spotkaniu przeciwko Unii nie mogłem skorzystać z usług aż siedmiu graczy - wyjaśnia Rohacek.

W zespole Cracovii brakowało pięciu nowych hokeistów, którzy nie zostali zgłoszeni do Pucharu Polski, a także przeziębionego Leszka Laszkiewicza i kontuzjowanego Grzegorza Pasiuta. W optymalnym składzie wystąpili zaś oświęcimianie. W drugiej tercji dali prawdziwy koncert gry. - To była nasza najlepsza tercja. Tylko do pierwszej odsłony w naszym wykonaniu można mieć pretensje. Później wszystko wyglądało już tak jak sobie zakładaliśmy. Całej drużynie należą się duże brawa - dodaje trener Spisiak.

Teraz pora na ligę. Dziś rozpoczynają się rozgrywki PLH. W pierwszym meczu Aksam Unia Oświęcim podejmuje na własnym lodzie JKH Jastrzębie. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18. Jako sędzia główny spotkanie poprowadzi Włodzimierz Marczuk z Torunia. Na liniach pomagać mu będzie Grzegorz Klich i Marek Wieruszewski.

Jastrzębianie mają za sobą tylko dwa mecze pucharowe. W pierwszym przegrali na wyjeździe po dogrywce z GKS Tychy 1:2. W kolejnym łatwo wygrali u siebie z MMKS Podhalem Nowy Targ 5:1. Oświęcimianie będą musieli zwrócić uwagę przede wszystkim na obcokrajowców występujących w barwach JKH. To napastnicy - Milan Furo, Petr Lipina, Richard Kral oraz obrońca - Patrik Rimmel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto