Już wkrótce ruszy naprawa fundamentów, schodów, stropu, dachu i kominów. Budynek będzie docieplony, wymienione zostaną okna i drzwi. Pojawią się nowe instalacje. Po przebudowie zmieni się powierzchnia użytkowa obiektu.
Na parterze będzie hol, recepcja, część administracyjno-biurowa, restauracja i 40 miejsc noclegowych. Na każdym piętrze znajdą miejsce zespoły serwisowe obsługi hotelowej oraz aneksy kuchenne. Dziś dwugwiazdkowy, a po modernizacji trzygwiazdkowy hotel, będzie również dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ale to dopiero pierwszy etap prac. W kolejnym roku "Olimpijski" czekają dalsze przemiany. - Planowana jest budowa kolejnego skrzydła, parkingu podziemnego i rozbudowa części restauracyjnej - wyjaśnia Katarzyna Kwiecień, rzecznik urzędu miasta w Oświęcimiu.
Całkowicie odnowiony już obiekt ma stać się jednym z elementów planowanego Centrum Sportowo-Rekreacyjno-Konferencyjnego. Póki co w tym roku miasto przeznaczyło w budżecie na remont hotelu milion złotych. Kolejne dwa miliony otrzyma ze środków unijnych. To efekt odpowiednio opracowanego projektu, który Oświęcim złożył do Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.
- Na unijne środki mogą liczyć wszystkie projekty, które dostały pozytywną ocenę czyli minimum 60 proc. - informuje Marek Sowa, członek Zarządu Województwa Małopolskiego. - Wniosek Oświęcimia został oceniony wysoko, na ponad 80 proc. Miasto otrzyma więc wnioskowaną kwotę, czyli 2 mln złotych - dodaje Sowa.
Na odnowę hotelu "Olimpijskiego" od dawna czekali wszyscy mieszkańcy. Obiekt niegdyś był chlubą miasta, dziś raczej uznawany jest za relikt przeszłości. - Jesteśmy 40-tysięcznym miastem, więc wypadałoby mieć hotel z prawdziwego zdarzenia - mówi Joanna Dworek z Oświęcimia. - Co roku odwiedza nas ponad milion turystów, a to zobowiązuje.
Dodaje, że choć nie wszyscy zostają na noc, dobrze by było, żeby mieli gdzie się zatrzymać w godziwych warunkach. Nadzieję z rozbudową hotelu wiążą również obecni jego pracownicy. Skoro znalazły się pieniądze na odnowę "Olimpijskiego" to o zwolnienia raczej obawiać się nie muszą. - Lubię tu pracować, bo to fajne miejsce - mówi Aneta Serbeńska. - A nasz hotel jest ważny, znajduje się na głównej drodze na Wadowice i Kraków. Na pewno nie można mu pozwolić na upadek.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
