Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: kapitan Zbigniew Wrona mocno stąpa po ziemi

Monika Pawłowska
Kapitan Zbigniew Wrona też miał przygodę z lotnictwem
Kapitan Zbigniew Wrona też miał przygodę z lotnictwem fot. Monika Pawłowska
Ze Zbigniewem Wroną kapitanem, specjalistą od migów 21, rozmawia Monika Pawłowska.

Czytaj także: Kraków: znany powód katastrofy na dyskotece

Z bohaterem narodowym kpt. Tadeuszem Wroną, który ocalił niedawno pasażerów boeinga lądując bez otwartego podwozia, łączy was tylko nazwisko?
Niekoniecznie. Także stopień, jestem nadkomisarzem, czyli kapitanem. No i zamiłowanie do lotnictwa. W dzieciństwie kupowałem "Małego modelarza" za 4,5 zł i sklejałem papierowe samoloty. Dwa lata służby wojskowej odbyłem w jednostce myśliwsko-bombowej w Oleśnicy. Byłem mechanikiem samolotowym, specjalizowałem się w obsłudze urządzeń elektronicznych. Po pół roku służby szkoliłem innych mechaników.

To była praca na lądzie czy czasem również w powietrzu?
To była praca w hangarze. Miałem ten przywilej, że w wojsku mogłem chodzić w trampkach, na pokład samolotu nie można było wchodzić w ciężkich butach wojskowych. A jeśli chodzi o latanie, to i owszem, raz "przelecieli nas" popularnym "Antkiem".

Zamiłowanie do munduru jednak pozostało?
Zawsze mi się służby mundurowe podobały. Zastanawiałem się nawet, czy nie zostać w "kleksach", tak nas nazywali z racji koloru munduru, wojska lądowe to "zające". Życie potoczyło się jednak inaczej i zostałem policjantem.

Ile lat w służbie?
Całe 20. Zaczynałem jak każdy od dyżurki, potem był pluton patrolowy w "dzielnicówce", przez chwilę "kryminałki", a potem to już drogówka, zajmowałem się dochodzeniami. Najpierw zostałem zastępcą naczelnika, a potem naczelnikiem.

Buja Pan czasem w obłokach?
Raczej mocno stąpam po ziemi albo jeżdżę samochodem. Ale służba na pewno nauczyła mnie dyscypliny, podejmowania trudnych decyzji. Trzymam nerwy na wodzy, a gdy jest jakiś problem, "rozbiorę go na czynniki pierwsze". Wszystko to przydaje się w pracy radnego, którym jestem.

Czy kapitan Wrona jest teraz sławny?
O bardzo... (śmiech). Niektórzy są zaskoczeni, że pracuję w ministerstwie. Sąsiadka teścia nawet mu się poskarżyła, że się nie przyznał, że zięć został wiceministrem sprawiedliwości. Bo to też Wrona i nawet Zbigniew. Jednym słowem, teraz Wrona jest na topie.

Rozmawiała Monika Pawłowska

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto