- Tuż po ukończeniu warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych wykonał, należące do największych w Europie, liczące ponad cztery tysiące stóp kwadratowych dzieło właśnie w naszym domu kultury - informuje Adam Kuta, pracownik Oświęcimskiego Domu Kultury. - Uznał, że obecność byłego obozu koncentracyjnego na obrzeżach miasta powinna zostać zasygnalizowana w wyglądzie obiektu.
Kaczanowski namalował sylwetki ludzi widzianych od tyłu. Gra światła sprawia, że malutkie postaci to zanurzają się, to wychodzą z mroku.
Mimo ogromnego dorobku sam artysta uważa dzieło pozostawione w Oświęcimiu za jedno z najważniejszych w swoim artystycznym dorobku. Od 1980 roku mieszka w Denver w stanie Colorado.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Były ubek podejrzany o podpalanie kobiety
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?